Ariana Grande wróci do Manchesteru. Chce pomóc poszkodowanym

Udostępnij! Tweetnij!

Ariana Grande napisała list, w którym zabrała głos w sprawie ataku terrorystycznego w Manchesterze. Do zamachu doszło tuż po koncercie gwiazdy.

Zaraz po tragedii, w której zginęły 22 osoby, wokalistka w mediach społecznościowych lakonicznie napisała, że jest jej bardzo przykro i brakuje jej słów. Teraz napisała obszerny otwarty list, w którym obiecuje, że wróci do Manchesteru.

- Moje serce, modlitwy i kondolencje są z ofiarami ataku w Manchesterze i ich bliskimi - pisze Amerykanka. - Ani ja, ani nikt inny nie sprawi, że ten ból zniknie. Jednak wyciągam do Was pomocną dłoń i ofiaruje wszystko, czego możecie potrzebować. Myślę o moich fanach, o was wszystkich non stop. To, jak zachowaliście się w tej trudnej chwili jest inspirujące i budujące. Współczucie, życzliwość, miłość, siła, które pokazaliście to całkowite przeciwieństwo haniebnych intencji, które stały za tym złym czynem z minionego poniedziałku.

Artystka dodał, że przyjedzie do Manchesteru, by spędzić czas z fanami i dać charytatywny koncert, z którego dochód zostanie przekazany na pomoc poszkodowanym.

Na razie gwiazda nie ujawniła szczegółów planowanego show.

Cały list można przeczytać tutaj.

Przypomnijmy, że artystka odwołała najbliższe występy, w tym dwa planowane w Łodzi.

Ariana Grande zaczynała karierę jako gwiazda produkcji Disneya. Muzycznie zadebiutowała w 2013 roku krążkiem "Yours Truly". Rok później ukazał się promowany przebojem "Problem" zestaw "My Everything", który w 20 krajach dotarł do top 10 list sprzedaży. Ostatnio nagrała z Johnem Legendem piosenkę przewodnią do filmu "Piękna i bestia".

---

---

Udostępnij! Tweetnij!