Święto Konstytucji 3 maja – Dzień muzyki polskiej. W.Rodek / W.Fudala w Opolu

Bilety na koncert Święto Konstytucji 3 maja – Dzień muzyki polskiej. W.Rodek / W.Fudala w Opolu - 03-05-2018

Koncert Święto Konstytucji 3 maja – Dzień muzyki polskiej. W.Rodek / W.Fudala w Opolu

Wojciech Fudala , Wojciech Rodek

03.05.2018 18:00

Opole(Opolskie) - Filharmonia Opolska im. Józefa Elsnera


Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Opolskiej
Wojciech Rodek 
– dyrygent (na zdjęciu)
Wojciech Fudala – wiolonczela
Program:
Józef Elsner – Uwertura do opery Leszek Biały
Mieczysław Weinberg – Koncert wiolonczelowy c-moll op. 43
Karol Szymanowski (orkiestracja Grzegorz Fitelberg) – Etiuda b-moll op. 4 nr 3
Mieczysław Karłowicz - poemat symfoniczny Epizod na maskaradzie
„Propagandę muzyki ojczystej uprawiał nieraz z uszczerbkiem dla własnej kariery. (...) Oto wzruszająca statystyka: od roku 1906 do 1953 Grzegorz Fitelberg dyrygował za granicą 176 koncertami zawierającymi dzieła polskie, w czym było 121 wieczorów całkowicie poświęconych muzyce ojczystej.” – tak pisał o legendarnym polskim dyrygencie nie mniej słynny publicysta i krytyk muzyczny, Jerzy Waldorff.

Koncerty wypełnione w całości muzyką polską – zwłaszcza te towarzyszące świętom narodowym – są również dobrą tradycją Filharmonii Opolskiej. Słowo o Fitelbergu pojawia się w tym miejscu jednak nie tylko przez wzgląd na jego sukcesy wykonawcze. Dziś pamiętamy Ficia (jak nazywali go jego przyjaciele, współpracownicy i wielbiciele) jako dyrygenta, szefa orkiestr w odradzającej się ojczyźnie – ale warto pamiętać, że jego pierwszymi, wyuczonymi zawodami były gra na skrzypcach i kompozycja. I w tym właśnie, kompozytorskim aspekcie Fitelberg zaznaczy swoją obecność podczas drugiej części majowego koncertu: Wojciech Rodek poprowadzi bowiem Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Opolskiej w Etiudzie b-moll Karola Szymanowskiego oraz poemacie symfonicznym Epizod na maskaradzie Mieczysława Karłowicza. To nie pomyłka; Etiuda Szymanowskiego jest miniaturą fortepianową i to Fitelbergowi zawdzięczamy jej piękną  transkrypcję na orkiestrę, tęsknym brzmieniem instrumentów dętych drewnianych i iście filmowymi smyczkami podkreślającą nostalgiczny charakter utworu. A Karłowicz? On przecież był wytrawnym symfonikiem. Epizod na maskaradziebył ostatnim dziełem nad którym pracował – komponowanie przerwała jego przedwczesna, tragiczna śmierć pod tatrzańską lawiną. Fitelberg znał Karłowicza, znał styl jego twórczości. Korzystając z pozostawionych przez autora Odwiecznych pieśniszkiców i zapisków, dokonał rzeczy niezwykłej – z wielką pokorą wprowadził swój umysł i wyobraźnię w tryb, który pozwolił mu na dokończenie i zinstrumentowanie dzieła.
Wieczór rozpocznie zaś Uwertura do opery Leszek Biały Józefa Elsnera. Pierwsze akordy (nie tylko ze względu na pokrewieństwo tonacji) przywodzą na myśl słynną uwerturę do Don Giovanniego Mozarta. Chwilę później wszelkie wątpliwości rozwiewa lekki, zupełnie pozbawiony patosu polonez. Polski taniec narodowy przybiera momentami nieco poważniejsze tony i choć Uwertura poprzedza operę komiczną, to jej uniwersalny charakter zdaje się pozwalać na kreowanie interpretacji zależnie od okazji. Autorem instrumentacji jest... Grzegorz Fitelberg, cichy bohater tego koncertu.
Program uroczystego koncertu dopełni Koncert wiolonczelowy op. 43 Mieczysława Wajnberga z 1956 roku. Dzieło opisywane jest jako boleśnie elegijne, skrojone na miarę wybitnego talentu Rostropowicza, który go prawykonywał. Z pełną mroku, ciemności i rzewnego brzmienia wiolonczeli partią solową zmierzy się młody polski artysta, członek Polish Cello Quartet – Wojciech Fudala.
Fot. Michał Grocholski