MOŻDŻER DANIELSSON FRESCO TRIO & HOLLAND BAROQUE w Krakowie

Bilety na koncert MOŻDŻER DANIELSSON FRESCO TRIO & HOLLAND BAROQUE w Krakowie - 22-05-2021

Koncert MOŻDŻER DANIELSSON FRESCO TRIO & HOLLAND BAROQUE w Krakowie

Leszek Możdżer , Zohar Fresco , Lars Danielsson , Holland Baroque

22.05.2021 19:00

Kraków(Małopolskie) - ICE Kraków Congress Centre


Jazzowy Dream Team, czyli znakomity pianista Leszek Możdżer wraz ze szwedzkim wiolonczelistą i basistą Larsem Danielssonem oraz izraelskim perkusistą Zoharem Fresco wystąpią w Wytwórni na koncercie promującym najnowsze wspólne wydawnictwo zatytułowane przekornie Just ignore it. Towarzyszyć im będzie holenderska orkiestra Holland Baroque. Koncerty odbędą się w czterech miastach: Krakowie, Łodzi i Warszawie.

Publiczność ceni sobie tę polsko-szwedzko-izraelską kolaborację muzyczną za subtelne i wyrafinowanie brzmienie. Artyści osiągnęli harmonię pomiędzy kluczową dla natury jazzu improwizacją a melodyjną przystępnością. W projektach tworzonych przez trio Możdżer Danielsson Fresco nic nie jest oczywiste. Poza fortepianem w tym projekcie Możdżer gra również na kilku klawiaturach i celeście, Danielsson płynnie zamienia kontrabas na wiolonczelę, a Fresco czaruje swoimi perkusjonaliami.

Zespół ma na koncie trzy albumy studyjne: pierwszy „The Time” z tytułem Diamentowej Płyty, pozostałe dwa albumy „Between us and the light” oraz „Polska” osiągnęły już status Podwójnej Platyny.

Przy czwartym wydawnictwie o przekornym tytule „Just ignore it” trio zaprosiło do nagrań orkiestrę Holland Baroque, z którą Leszek Możdżer nagrał w 2017 roku płytę „Earth Particles”. Jaka będzie najnowsza płyta Dream Teamu i Holland Baroque? „Współpraca Tria Możdżer Danielsson Fresco i Holland Baroque przyniosła nieznany dotąd efekt. Dzięki połączeniu różnych kultur i stylów uwolniono ogromną siłę. Taką, która należy do esencji muzyki. Która jest tak stara jak świat i dzięki temu rodzajowi współpracy otrzymuje życie wieczne” – RINUS VAN DER HEIDEN.

Leszek Możdżer o spotkaniu z Danielssonem i Fresco:Danielssona spotkałem na scenie podczas występu z Davidem Liebmanem na rynku Starego Miasta w Warszawie. I już po paru minutach wiedziałem, że to jest basista, z którym chciałbym grać. Taki sam timing, porozumienie, błysk w oku; wiedziałem, że myśli to samo, co ja. „Lars, grało mi się świetnie, bardzo chciałbym jeszcze z tobą pograć”. Odpowiedział „Of course!” Nieraz słyszałem takie rzeczy a potem nic z tego nie wychodziło. Ale on chyba poczuł to samo, bo zaprosił mnie do swojego zespołu na festiwal Jazz Baltica i tam zagrałem w specjalnym projekcie Pata Metheny’ego oraz w zespole Danielssona. Drugi człowiek to Zohar Fresco, z którym spotkałem się kilka lat temu w Izraelu. Tam posłałem swoją płytę „Chopin Impressions”, na której w dwu utworach gra irański muzyk na tombaku. Powiedziano mi, skoro na płycie są perksujonalia, to tu jest ktoś taki i czy nie zgodziłbym się z nim zagrać. W porządku, przyjechałem, umówiliśmy się na próbę. Wyjął darabukę, ja siadłem do fortepianu, pograliśmy chwilkę. Zamknąłem klapę i zapytałem, gdzie tu jest w pobliżu jakaś sympatyczna restauracja, bo właściwie nie ma sensu ćwiczyć. Moim marzeniem było, żeby spotkać się na scenie we trójkę i do tego spotkania doprowadziłem.

Orkiestra Holland Baroque
zdobyła światowe uznanie za swoje wyjątkowe, świeże podejście do muzyki historycznej i piękne brzmienie. Ich koncerty emanują wyjątkową energią wynikającą z inspirujących relacji pomiędzy artystami oraz szczególnego zaangażowania całego zespołu w wykonywaną muzykę. Artyści nie stronią również od dźwiękowych eksperymentów z muzyką ludową, współczesną, popularną i jazzową. Holland Baroque Society nie ma stałego dyrektora. Zamiast tego orkiestra posiada zarząd artystyczny, w którego skład wchodzą jej cztery założycielki: Esther van der Eijk, Judith Steenbrink, Lidewij van der Voort i Tineke Steenbrink.

Możdżer o współpracy z Holland Baroque:
— Oto nagle znalazłem się wśród ludzi bardzo podobnych do mnie. Ludzi, którzy szczerze szukają piękna i prawdziwie kochają muzykę. Podczas prób okazało się, że każdy dźwięk ma znaczenie, każda kolejna sekunda kompozycji odsłaniała się przed nami powodując wybuchy naturalnej radości. Dyskutowaliśmy nad każdym fragmentem, by potem i tak wykonać go zupełnie inaczej niż się umówiliśmy. Pramagia muzyki podpowiadała nam kolejne rozwiązania tak sugestywnie, że nawet dyskusje przestały nam być potrzebne. Po prostu graliśmy i uśmiechaliśmy się, uśmiechaliśmy się i graliśmy jeszcze raz. Nurt muzyki porywał nas, pomysły pojawiały się nagle, ale w sposób oczywisty, a radość stawała się integralną częścią kompozycji.

Na koncert w Warszawie/Sala COS Torwar przygotowane jest specjalne nagłośnienie, które zapewni dobrą akustykę w każdym sektorze, a scenografia z nastrojowym światłem i z dużymi ekranami sprawi, że nawet osoby w ostatnich rzędach będą dobrze widziały muzyków na scenie.



Powiązane