Resina - Speechless SOUNDLAB w Szczecinie

Bilety na koncert Resina - Speechless SOUNDLAB w Szczecinie - 17-09-2021

Koncert Resina - Speechless SOUNDLAB w Szczecinie

Chór Kameralny 441 Hz , Resina

17.09.2021 20:00

Szczecin(Zachodniopomorskie) - Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie


ARTYŚCI:
• Resina - wiolonczela, live electronics
• Chór Kameralny 441 Hz


Koncerty rozpoczyna rozedrganymi ruchami smyczka na strunach wiolonczeli – instrumentu, na którym grę studiowała w gdańskiej Akademii Muzycznej i który stanowi do dziś sedno jej muzycznej drogi. Z momentu na moment, z nuty na nutę dźwięki przekształcają się w zapętlone nagrania, które łączy z szeptami, uderzeniami lub wokalizami. Z wydawałoby się przypadkowych fraz tworzy się muzyczny pejzaż z czytelną historią. To Resina – jedna z najbardziej intrygujących polskich artystek gatunku live electronics. Powraca do naszej Filharmonii z najnowszym projektem, w którym znów pokazuje swój znak rozpoznawczy – łączy, jednocześnie dzieląc, i burzy, jednocześnie budując.


Tym razem do współpracy zaprosiła Chór Kameralny 441 – ceniony na całym świecie zespół, który pasjonuje się przede wszystkim odkrywaniem nowych możliwości muzyki chóralnej. Herce słyną ze swojej uniwersalności, potrafią ze znawstwem wykonywać muzykę Mozarta czy Moniuszki, ale odnajdują się także we współczesnych performensach, na przykład współtworząc ze Svenem Helbigiem elektroniczno-wizualny spektakl I Eat The Sun And Drink The Rain oraz z meksykańską artystką Tanią Candiani jej wystawę Język jako dźwięk, w której chór improwizował, naśladując odgłosy morza i portu. W 2019 roku zespół połączył siły i głosy z Bobbym McFerrinem, by wspólnie wykonać tzw. Circlesongs, czyli utwory tworzone i modyfikowane na żywo, przed publicznością.


W Szczecinie mieliśmy już okazję słuchać Resiny – a właściwie zanurzać się w jej muzyczno-wizualne spektakle – kilka razy, a każdy z nas może wsłuchać się w jej muzykę również w netflixowym filmie „Dwóch papieży". Czym zaskoczy nas tym razem? Nadal, korzystając z możliwości, jakie daje mi wiolonczela w połączeniu elektroniką czy perkusją, skupię się mocniej na warstwie wokalnej, traktując ludzki głos przede wszystkim jak instrument, jednocześnie testując, co właściwie oznacza słowo „ludzki" w muzyce z premedytacją tworzonej bez użycia mowy.