15 najlepszych piosenek Scorpions

Scorpions fot. Sony Music

Scorpions ponownie zagrają w Polsce. Tym razem (29 lipca) pojawią się w Łodzi, by zaprezentować swe największe hity. W ramach ostatnich przygotowań przed koncertem, sprawdźcie nasz wybór najlepszych piosenek Scorpions. Jesteśmy pewni, że wiele z nich wybrzmi w Atlas Arenie.

15. "Fly to the Rainbow"

Gdyby nie głos Klausa Maine, ciężko by było poznać, że to Scorpions. "Fly to the Rainbow" bliżej na przykład do Jethro Tull. Nie zapominajmy jednak, że był rok 1974.

Trzeba przyznać, że okładka płyty "Fly to the Rainbow", z której pochodzi nagranie należy do najbrzydszych w historii. - Nie pytajcie mnie, o co w niej chodzi - mówił po latach gitarzysta Uli Jon Roth. - Nie podobała mi się od początku. I wtedy, i później wyglądała głupio. Zrobiło ją studio projektowe z Hamburga, które świetnie spisało się przy "Lonesome Crow", ale w tym wypadku dali ciała. Jeśli chodzi o znaczenie, mogę tylko zgadywać, acz wolałbym tego nie robić.

14. "In Trance"

"In Trance" to pierwszy hardrockowy album Scorpions. Na dwóch wcześniejszych płytach Niemcy skłaniali się bardziej w stronę krautrocka i rocka progresywnego. Utwór tytułowy to znakomity przykład takiego ostrzejszego podejście i mniej rozbudowanej formy.

13. "He's A Woman, She's A Man"

Odrobina psychodelii? Cóż, pod koniec lat 70. tak to się robiło. Oczywiście, "He's A Woman - She's A Man" różni się od największych hardrockowych hitów Scorpions, ale ten basowy nerw jest naprawdę znakomity. No i nie da się urkyć, że panowie potrafili zrobić show.

12. "No Pain No Gain"

Pełen pasji, mobilizujący utwór dedykowany reprezentacji zjednoczonych Niemiec, przygotowany na Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, które rozgrywały się w USA w 1994 roku. Niestety, Scorpions nie byli szczęśliwym amuletem i drużna, której kapitanem był Lothar Matthäus zakończyła udział na Mundialu w ćwierćfinale.

11. "Big City Nights"

Kapitalny numer, który jednak nie odniósł wielkiego sukcesu na listach przebojów przyćmiony przez mocarne "Rock You Like A Hurricane". W "Big City Nights" słychać już w pełni ukształtowane Scorpions, którzy hardrockowej muzyce nadali własne, charakterystyczne brzmienie. - Mieliśmy inne spojrzenie i graliśmy rock z pewnym etnicznym klimatem - wyjaśniał Rudolf Schenker. - Amerykański rock czerpie z bluesa, tymczasem u nas korzeni trzeba szukać w muzyce klasycznej.

10. "Rhythm of Love"

Scorpions najwyraźniej pozazdrościli Whitesnake ponętnych kobiet w teledyskach. Przy "Rhythm of Love" odeszli więc od typowego dla siebie entourage'u science fiction i zatrudnili modelkę Joan Severance oraz kilka innych roznegliżowanych pań.

Sam utwór ma natomiast wszystko, czego hardrockowemu hiciorowi potrzeba.

9. "Wind of Change"

Największy przebój Scorpions i symbol przemian politycznych przełomu lat 80. i 90. Inspiracją była wizyta w Moskwie, w 1989 roku. Scorpions byli pierwszą hardrockowa kapelą, która wystąpiła w Rosji.

W 1990 roku "Wind of Change" stał się nieoficjalnym hymnem zjednoczonych Niemiec.

Powstała również rosyjska oraz hiszpańska wersja utworu - odpowiednio "Wietier Pieriemien" i "Vientos de Cambio".

8. "Send Me an Angel"

Pełna subtelności ballada, której największym atutem jest wokal Klausa Meine. W orkiestrowej wersji nagrania z albumu "Moment of Glory" zaśpiewał z nim Zucchero.

7. "No One Like You"

Jest moc, są piłujące gitary. Numer otworzył grupie drogę do sukcesu w Ameryce. Piosenka dotarła na pierwsze miejsce rockowego notowania Billboardu.

W wideo, które powstało w San Francisco, widać ujęcia Alcatraz.

6. "When The Smoke Is Going Down"

Subtelnie rozrastający się utwór. Stworzony na zgrabnej linii melodycznej, raz bardziej raz mniej obudowany rockowym instrumentarium, z ładnie wyeksponowaną gitarą. No po prostu szlagier.

5. "Tease Me Please Me"

W lata 90. Scorpions weszli z impetem oraz z typowym dla tamtego okresu, fabularyzowanym klipem z seksowną kobietą w roli głównej.

Mocny, dynamiczny kawałek z erotycznym podtekstem.

4. "Still Loving You"

Ballad w repertuarze Scorpions nie brakuje, ale ta chyba jest najbardziej romantyczna. Klasyczna pościelówa, która bez wątpienia przyczyniła się do przyrostu naturalnego.

W jednym z wywiadów Rudolf Schenker wyjaśnił, że to piosenka o romansie, który powoli się kończy, jednak para chce jeszcze raz zawalczyć.

3. "Blackout"

Rozpędzone, ostre Scorpions to nie aż tak popularna sprawa. Zdarza się jednak. Tytułowy a zarazem otwierający album "Blackout" numer wspaniale rozbudza apetyt.

"Blackout", czyli zaćmienie/zanik pamięci, nawiązuje do mocno imprezowych czasów, dokładnie do balangi Scorpions z kolegami z Judas Priest i Def Leppard. Imprezy tak dobrej, że nie wszyscy ją zapamiętali. Jak widać, inspiracje można czerpać nawet z tego, czego się nie pamięta.

2. "Holiday"

Bodaj najciekawsza, najbardziej rozbudowana power-ballada w repertuarze Scorpions. Wielowątkowa, pełna dramaturgii kompozycja z elementami akustycznymi oraz potężnym rockowym brzmieniem. Przede wszystkim jednak z genialnie prowadzoną linią wokalną.

1. "Rock You Like a Hurricane"

Klasyczny, soczysty i siarczysty hard rock. Moc gitar, siła perkusji i fantastyczny głos Klausa Meine. Dynamiczny, zadziorny i bardzo seksowny utwór.

Numer często pojawia się w filmach, serialach, trailerach. "Rock You Like a Hurricane" można było ją usłyszeć w "Elicie zabójców" z Robertem De Niro czy popularnych produkcjach "Teoria wielkiego podrywu" i "Stranger Things".

Klip, w którym - poza zespołem trzymanym w swoistej klatce - pojawia się skąpo odziana kobieta, niezbyt spodobał się amerykańskiej obrończyni moralności, Tipper Gore. Jej zdaniem przedstawione w teledysku obrazki, widziane oczami 6-8-latek, nasycone są brutalnością i seksualnością.