Recenzja

20-09-2018-10:40:07

Troye Sivan - Bloom

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Ocena:

Troye Sivan był skazany na sukces. Odkąd w 2006 roku postanowił roztopić serca publiczności, śpiewając czystym głosem „Somewhere over the rainbow”, zaczął przyciągać zainteresowanie niczym magnes. W wieku zaledwie 12 lat, wydał debiutancki singiel zatytułowany „Dare to Dream”. Rozpoczął również karierę aktorską, a kilka lat później założył kanał na YouTube, który jest obserwowany przez ponad 6,5 miliona osób. Niedawno poszerzył swój dorobek o drugą płytę długogrającą.

Na wydany z końcem sierpnia „Bloom” składa się 10 dojrzałych i osobistych utworów. Rytmiczny, popowy, lekki w odbiorze, a jednocześnie pełen intymności, bez wątpienia stanowi jedną z ciekawszych pozycji tego roku.

Płytę otwiera rasowy popowy kawałek w postaci „Seventeen”. Tekst piosenki opowiada o chłopaku, który mając 17 lat spotyka się ze starszym od siebie mężczyzną. Tematyka nawiązująca do środowisk LGBT jest zresztą bardzo wyraźnie zaznaczona na „Bloom”. Następnie do naszych uszu dociera zmysłowy, mruczący wokal rozpoczynający „My My My!”. Singiel promujący płytę wpada w ucho i nie daje się z niego wyrzucić przez bardzo długo. Aksamitne, subtelne „The Good Side” to rozkoszny, lekko folkowy kawałek, przy którym można tylko zamknąć oczy i słuchać, najlepiej leżąc w hamaku w leniwe, letnie popołudnie.

„Bloom”, zrównoważona, taneczna piosenka, stanowi gotowy materiał na radiowy hit. Jak przystało na tytułowy utwór, zgrabnie łączy brzmienia z całej płyty, oddając jej charakter. Na uwagę zasługuje też „Dance To This”. Zaśpiewane w duecie z Arianą Grande, zrobiło niemałe zamieszanie na muzycznym rynku. Trudno się zresztą dziwić! Rytmiczne i nienachlane stanowi jeden z najmocniejszych punktów tego krążka. Dla przełamania nastroju, Troye serwuje nam „What A Heavently Way To Die” z klawiszami, od których robią się ciarki. Romantyczne, pobrzmiewające ambientem „Animal” zamyka ten perfekcyjnie dopracowany album w zgrabną, estetyczną całość.

„Bloom” to niezwykle obiecująca zapowiedź tego, jak wysokiej jakości możemy się spodziewać po młodym, australijskim muzyku. W 2018 roku nic nie wskazuje na to, by cokolwiek mogło przeszkodzić Troye’owi Sivanowi w drodze na sam szczyt na rynku muzyki komercyjnej.


Lista utworów:

  1. 1. Seventeen00:03:38
  2. 2. My My My!00:03:25
  3. 3. The Good Side00:04:29
  4. 4. Bloom00:03:42
  5. 5. Postcard (feat. Gordi)00:03:37
  6. 6. Dance To This (feat. Ariana Grande)00:03:52
  7. 7. Plum00:03:06
  8. 8. What A Heavenly Way To Die00:03:08
  9. 9. Lucky Strike00:03:29
  10. 10. Animal00:04:25

autor: Julia Łączyńska / Koncertomania.pl

Podziel się na facebooku! Tweetnij!