Recenzja
Paweł Domagała - 1984
Podziel się na facebooku! Tweetnij!Ocena:
Paweł Domagała to jak się okazuje człowiek wielu talentów. Wzięty i rozpoznawalny aktor postanowił ostatnio na poważniej zabrać się za muzykę. W listopadzie tego roku na rynek trafił jego drugi album pod tytułem „1984”. Ten orwelowski rok jest jednocześnie rokiem narodzin artysty.
Płytę otwiera piosenka „Radom” – sentymentalny ukłon w stronę miasta, w którym Paweł uczęszczał do szkoły. Słuchając jej mam wrażenie, ze idealnie nadałaby się do czołówki jakiegoś familijnego serialu. „Weź nie pytaj” to singiel promujący „1984” i założę się, że każdy z Was słyszał go już w radiu przynajmniej raz. Chwytliwa, wesoła piosenka, która niestety tekstowo pozostawia wiele do życzenia. Jeśli ktoś słuchając muzyki potrafi odciąć się od warstwy treści – proszę bardzo, jednak u Pawła Domagały, delikatna oprawa muzyczna i nacisk na wokal sugerują jednak, że tekst ma być słyszany i zauważany. I na tym zdecydowanie należałoby popracować.
„Wystarczę ja” i „Czasami” brzmią jak siostry bliźniaczki. Podobny rytm, podobna aranżacja, chyba dobrym pomysłem byłoby nie umieszczanie ich jedna po drugiej. W „Obietnicy” artysta trochę podkręca tempo i wreszcie jest to piosenka z charakterem. Smyczki, żywy rytm, a jednocześnie nastrój nostalgii przykuwają uwagę i sprawiają i zapadają w pamięć. Naprawdę dobra piosenka.
„Człowiek, który był czwartkiem” to naprawdę udany utwór reagge. Naprawdę! A muszę tu wyznać, że polskie reagge nigdy nie należało do moich ulubionych gatunków. A tu proszę. Przepiękna gitara, dużo ciekawego w sekcji rytmicznej, niebanalny wokal. Paweł, brawo! „Idę” z fajnym, ostrzejszym pazurem poprzedza ostatni kawałek na płycie, czyli „Najgrubszy anioł stróż”. Ładny, ale podkreśla pewien problem, jaką mam z muzyką tego artysty.
Paweł Domagała wyraźne chciałby robić akustyczne, wzruszające ballady, których na płycie jest aż za dużo. Problem jest taki, że w takiej formie utworu, z oszczędną aranżacją, gdzie głos i tekst stają się najważniejszymi elementami trzeba być bezbłędnym tekściarzem, ponieważ nic nie jest w stanie odwrócić uwagi od treści. Muniek Staszczyk może sobie na to pozwolić. Kasia Nosowska również. Ale Paweł Domagała wciąż ma jeszcze w tej kwestii dużo do zrobienia i zdecydowanie lepiej prezentuje się w utworach, w których dużo się dzieje, a ciekawa oprawa muzyczna wysuwa się na pierwszy plan. Mimo wszystko, jestem bardzo ciekawa, jak rozwinie się ten artysta.
Lista utworów:
- 1. Radom00:03:47
- 2. W połowie drogi00:05:14
- 3. Weź nie pytaj00:04:23
- 4. Wystarczę ja00:03:26
- 5. Czasami00:03:55
- 6. Obietnica00:04:21
- 7. Nie zmarnuj mnie00:03:56
- 8. Najwięcej00:03:48
- 9. Człowiek, który był czwartkiem00:03:59
- 10. Nie przypominaj mnie00:05:41
- 11. Idę00:03:27
- 12. Najgrubszy anioł stróż00:05:44
autor: Julia Łączyńska / Koncertomania.pl