Recenzja

12-12-2018-00:03:59

RusT - Night Will Fall

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Ocena:

Raz na jakiś czas na naszej rodzimej scenie pojawiają się artyści, którzy swoją muzyką odświeżają doskonale znane gatunki i na dodatek robią to w świetnym stylu. Tak jest niewątpliwie w przypadku poznańskiej załogi RusT. Kwartet rozbujanych w klimatach rocka lat 60’ i 70’ brodaczy wysmażył coś, co dla mnie jawi się, jak polska odpowiedź na Gretę Van Fleet - klimatyczny trip zakurzoną amerykańską Interstate w rozbujanym Cadillacu. Poznajcie „Night Will Fall”, drugi album zespołu, który jest świeżym odkryciem polskiej sceny rockowej.

„Order” zachęca całym sobą na zapoznanie się z kolejnymi utworami na płytce. Mając jej dźwięki w głowie teraz doskonale rozumiem, dlaczego akurat ta chwytliwa nuta została obrana przez wielkopolskich brodaczy na promującą nowe wydawnictwo – to muzyczna soczewka wprowadzająca słuchaczy w specyficzny klimat prezentowany przez RusT. „Order” jest rust ’n’ roll’owym (tak sam zespół określa gatunek przez siebie wykonywany) wytrychem, który infekuje głowy rockiem zagranym z niespożytą energią i przebojowością.

Od nowego albumu RusTów spodziewałem się ciepłego, lampowego brzmienia gitar (jest!), a przede wszystkim naturalnie brzmiącej perkusji z wiodącym, głębokim werblem oraz rozbrykanego basu. O ile co do garów się nie zawiodłem – piękne brzmienie prawdziwego instrumentu doskonale wkomponowane w mastering albumu – to bas jest nieco „schowany”, a szkoda, bo Marcin Zimmer świetnie operuje swoim instrumentem, zwłaszcza na drugiej połowie „Night Will Fall”. Całością zawiaduje wyraźny i bardzo charakterystyczny wokal Micha Przybylskiego, w którego barwie można dosłyszeć się inspiracji takimi tuzami, jak Steven Tyler, Axl Rose, czy Ted Nugent.

Nowy album RusT to także smaczek dla fanów The Doors czy Rolling Stones. Panowie idealnie czują klimat złotych lat rocka, a odwołania do twórczości największych tuzów gatunku są bardzo wyraźne. Słychać to w wokalu i pracy sekcji rytmicznej. Jednocześnie kwartet z Poznania od siebie dodaje nieco więcej gitarowego ognia. Świetne, bujane riffy przetaczające się przez niemal wszystkie utwory obecne na „The Night Will Fall” są w stanie wkręcić się w uszy słuchaczy. Tutaj należy docenić pieczołowitość zespołu podczas prac nad każdym numerem, tym bardziej, że sami członkowie RusT w materiałach promujących wydanie nowej płyty zwierzyli się, że każda piosenka była przerabiana czasami nawet po pięć razy zanim trafiła na album w finalnej formie.

Wśród 11 unikalnych, przesyconych klimatem zakurzonych amerykańskich bezdroży utworów jest kilka hitów (m.in. „Greed”, „Rain” czy „Be Yourself”), które naprawdę dają do zrozumienia, z jak utalentowaną muzycznie ekipą mamy do czynienia. Mam nadzieję, że „The Night Will Fall” będzie dla RusT albumem przełomowym, czego z całego serca im życzę.


Lista utworów:

  1. 1. Order00:03:40
  2. 2. One00:04:42
  3. 3. True Love00:04:28
  4. 4. Greed00:03:32
  5. 5. Shade00:04:13
  6. 6. Be Yourself00:03:34
  7. 7. Awaiting00:01:32
  8. 8. Rain00:04:14
  9. 9. Balloon00:04:24
  10. 10. Revolution00:04:30
  11. 11. Miss You00:04:19

autor: Maciej Chrościelewski / koncertomania.pl

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

TAGI: rust