Recenzja

22-05-2019-02:00:03

Biffy Clyro - Balance, Not Symmetry

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Ocena:

Biffy Clyro przeszli samych siebie. Tak po prostu.

Popularności albumów "Puzzle" czy "Only Revolutions" wydawnictwo "Balance, Not Symmetry" pewnie nie przebije, ale to najbardziej zaskakująca, nieoczywista, innowacyjna i rozbudowana koncepcyjnie płyta szkockiego tria. Od razu zaznaczmy, że nie jest to zwykła płyta, lecz soundtrack do filmu "Balance, Not Symmetry", do którego scenariusz pomógł zresztą napisać frontman kapeli, Simon Neil. Czekający na premierę dramat opowiada o mieszkającej w Glasgow amerykańskiej studentce, której ojciec niespodziewanie umiera. Na papierze Biffy Clyro nie wydają się idealnymi kandydatami do zilustrowania tej historii muzyką, w praktyce wywiązują się jednak z tego niełatwego zadania bezbłędnie.

Soundtrack "Balance, Not Symmetry" to przede wszystkim emocje - szczere, surowe, silne. Biffy Clyro fundują nam istną karuzelę, od gniewu po wyciszenie. Przekazują te uczucia nie tylko doskonale znanymi środkami, jak huraganowe gitary i czysta rockowa furia, ale równie chętnie sięgają po elektronikę (fantastyczne, nieokiełznane "Sunrise") czy ilustracyjne fortepianowe dźwięki ("Sunrise"). Chwilami powoduje to odchylenia w stronę Muse, ale albo tego z dawnych czasów, albo tego znanego z "World War Z". Gdzieś tam pojawią się też skojarzenia z Queen czy Pink Floyd, ale bardzo subtelne. Zazwyczaj dostajemy po prostu urozmaiconą, wzbogaconą, a przede wszystkim uwspółcześnioną wersję sprawdzonej stadionowej formuły Biffy Clyro. Nadal ich największym atutem jest hałasowanie, ale tym razem robią to z większym polotem, mniej oczywistymi sposobami. Poza tym w zestawie znajdziemy mnóstwo pięknych niespodzianek jak klimatyczne, genesisowe "Plead", zahaczające o synthpop "Fever Dream" czy po prostu ujmujące, balladowe "Adored" na finał.

Ciekawy, ale zarazem w pełni zrozumiały, jest też sam zabieg wydania soundtracku przed premierą obrazu. Po wysłuchaniu "Balance, Not Symmetry" człowiek po prostu bardzo chce obejrzeć ten film. Zresztą, Biffy Clyro tekstami sprytnie naprowadzają słuchacza. Nawet bez większego zgłębiania słów piosenek wiadomo, że śmierć, strata, wiara, przemijanie to tematy, z którymi zetkniemy się na ekranie.

Fakt, że "Balance, Not Symmetry" to soundtrack a nie pozycja z regularnej dyskografii zdaję się mocno otworzyło Biffy Clyro na nowe dźwięki, brzmienia, na eksperymenty, na wykraczanie poza utarte schematy. W efekcie powstał odważny, zadziwiający i kipiący od emocji materiał. Oby tylko na kolejnym wydawnictwie nie zrobili kroku wstecz.


Lista utworów:

  1. 1. Balance, Not Symmetry00:03:02
  2. 2. Singing And All Dancing00:04:21
  3. 3. Different Kind Of Love00:03:28
  4. 4. Sunrise00:05:02
  5. 5. Pink00:01:51
  6. 6. Colour Wheel00:05:08
  7. 7. Gates Of Heaven00:02:41
  8. 8. Fever Dream00:06:12
  9. 9. Navy Blue00:01:43
  10. 10. Tunnels And Trees00:04:07
  11. 11. Plead00:04:09
  12. 12. The Naturals00:04:19
  13. 13. Yellow00:02:25
  14. 14. Touch00:05:30
  15. 15. Jasabiab00:02:56
  16. 16. Following Master00:04:42
  17. 17. Adored00:03:47

autor: Anna Szymla

Podziel się na facebooku! Tweetnij!