Aktualności
Robert Plant woli z Tuaregami niż z Led Zeppelin
Robert Plant pomimo wielu próśb wciąż nie zamierza reaktywować Led Zeppelin.
Muzyk nie jest już zainteresowany graniem rocka ze starym zespołem, który rozwiązał się w 1980 roku po śmierci perkusisty, Johna Bonhama.
- Jest tak, jakby ludzie nie dostrzegali, że mam inne projekty - stwierdził Plant. - Interesuje mnie teraz na przykład muzyka ludów berberyjskich, blues Charleya Pattona. Żeby dojechać na Saharę, trzeba za to zapłacić z własnej kieszeni, ale jak chce się grać z Tuaregami, nie ma innego miejsca.
Z początku skala głosu Planta wywoła wśród Tuaregów spore zamieszanie.
- Reporter z jakiegoś radia rozmawiał z nimi i zapytał się, co o mnie myśleli - wyjaśnił. - Powiedzieli, że nie są pewni, czy jestem kobietą czy mężczyzną.
Dyskografię Roberta Planta zamyka album "Band of Joy" z września 2010 roku.