Recenzja
Mark Knopfler - "Down The Road Wherever"
Podziel się na facebooku! Tweetnij!Ocena:
Mark Knopfler to artysta, który zapisał się złotymi nutami w historii muzyki. Lider legendarnej grupy Dire Straits, obdarzony charakterystycznym, narracyjnym wokalem. Gitarzysta o niepodrabialnym brzmieniu, które wprowadziło go do grona najbardziej utytułowanych muzyków na świecie. Autor 9 solowych albumów, Oficer Orderu Imperium Brytyjskiego, na którego cześć nazwano nawet gatunek dinozaura. I kiedy już wydawałoby się, że Mark Knopfler w życiu nie musi osiągać nic więcej – ten wspaniały artysta ogłasza, że właśnie wydał kolejną solową płytę.
Najnowsze dziecko Marka zatytułowane „Down The Road Wherever” to zbiór melodyjnych, spokojnych ballad, przeplatanych żywszymi kawałkami. Utrzymany w stylistyce bliskiej muzykowi, łączący blues, jazz, rocka i irlandzki folk, chwilami zabarwiony nawet przez countrowe brzmienia, ani nie rozczarowuje, ani nie zaskakuje. Jest dokładnie tym, czego można się było spodziewać.
Otwierające „Trapper Man” brzmi jakby zostało pomyślane jako akompaniament samochodowej podróży w nieznane. „When you Leave” to przepiękna, jazzowa ballada i mój ulubieniec na całej płycie. Głęboki głos w towarzystwie szepczących instrumentów to wyraz zamiłowania muzyka do lirycznych perełek. „Nobody Does That” to z kolei uśmiech w stronę funku. Nastrój nastrojem, ale nie zapominajmy, że Mark zaczynał swoją karierę od podrywających z miejsca, rockowych kawałków i taneczny utwór jest tego najlepszym dowodem. „One Song At A Time”, osadzona w irlandzkim folku, daje artyście okazję do zaserwowania nam swoich słynnych, granych bez kostki gitarowych wstawek. Prawdziwy miód dla uszu. „Floating Away” przynosi kolejną porcję czystych tonów Fendera Stratocastera. Czy mi się wydaje, czy piosenka jest krótkim romansem z gatunkiem bossa nova? Chyba nie, bo charakterystyczne brzmienie powtarza się jeszcze na „Heavy Up” i „Rear View Mirror”. Akustyczne „Matchstick Man” to piękne zakończenie tego cudnego albumu.
„Down The Road Wherever” to długa, bo trwająca aż godzinę i 18 minut płyta, stanowiąca zbiór piosenek osadzonych w stylistyce, w której artysta czuje się najlepiej i do której przyzwyczaił swoich słuchaczy. Mark Knopfler jest artystą, który nikomu niczego nie musi już udowadniać i może pozwolić sobie na granie tego, co mu się podoba. Spokojnie. Bez presji. Z radością. I właśnie za tę szczerość kochamy jego twórczość najbardziej.
Lista utworów:
autor: Julia Łączyńska / Koncertomania.pl
Mark Knopfler opublikował nowy singiel zatytułowany „Watch Me Gone”. Piosenka jest drugą zapowiedzią wyczekiwanego krążka „One Deep River”, który ukaże się 12 kwietnia.
Album można zamówić tutaj:
Mark Knopfler już wkrótce odwiedzi nasz kraj. Uznany gitarzysta i wokalista znany z Dire Straits w Krakowie promować będzie solowy album "Down The Road Wherever". - Moje piosenki są stworzone do wykonywania na żywo - przekonuje artysta. Nie przeczymy, ale w oczekiwaniu na występ, proponujemy nasze ulubione utwory Marka Knopflera.
Okres wakacyjny to zwyczajowo istny raj dla miłośników muzyki na żywo. Informowaliśmy już o dobrodziejstwach, które szykują dla polskiej publiczności organizatorzy największych festiwali, ale to przecież nie wszystko. W lipcu i sierpniu odbędzie się także mnóstwo pojedynczych koncertów – będą zarówno wielkie stadionowe spektakle, jak i koncerty halowe lub klubowe. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Muzyczna jesień w pełnym rozkwicie, ale nie da się ukryć, że powoli zbliżamy się do końca intensywnego okresu wydawniczego. Zanim jednak zdominują nas świąteczne piosenki i wieczne evergreeny, czeka nas kilka interesujących muzycznych premier. Od polskich i zagranicznych artystów. Część z nich będzie można podziwiać na żywo na polskich scenach już za kilka miesięcy.
