Recenzja
Missy Elliott - Iconology
Podziel się na facebooku! Tweetnij!Ocena:
Jeśli rozbudzać apetyt na więcej, to tak jak zrobiła to Missy Elliott, wydając "Iconology".
Zastanawiałam się, czemu służyć ma to miniaturowe wydawnictwo jednej z najważniejszych raperek wszech czasów i myślę, że odpowiedź jest bardzo prosta. Missy Elliott najzwyczajniej postanowiła o sobie przypomnieć. Pomijając pojedyncze single i gościnne występy, "Iconology" to jej pierwsze wydawnictwo od czasu "The Cookbook" z 2005 roku. W tym czasie na hiphopowej scenie pojawiły się Nicki Minaj, Cardi B, Lizzo czy Iggy Azalea. Missy zaskoczyła więc fanów niespodziewanym krążkiem i okazało się, że młodsze koleżanki powinny mieć się na baczność.
Zestaw otwiera na wskroś współczesny, oparty na trapowych bitach i dość mroczny "Throw It Back", który pokazuje, że Missy choć trzyma rękę na pulsie, wie jak odcisnąć swe piętno. Kolejny kawałek to już znacznie szybsze tempo i futurystyczny klimat. Trzeci utwór to kolejna zmiana stylistyki. "DripDemeanor" łączy zmysłowe R&B z hip-hopem. Na finał otrzymujemy najmniej rapowy utwór w zestawie - okraszony gospelowymi chórami, kołyszący "Why I Still Love You" (także w wersji a capella). Tylko tyle i aż tyle.
Kilkanaście minut "Iconology" okazuje się bardziej zróżnicowane niż wiele pełnowymiarowych albumów innych hiphopowych wykonawców. Missy Elliott udowadnia tym wydawnictwem, że nie tylko wie, co w trawie piszczy, ale i doskonale się odnajduje w nowych brzmieniach.
Nie jest idealnie, brakuje bowiem jakiejś rewolucji, innowacji. Missy nie wywraca współczesnego hip-hopu na lewą stronę, czego wielu jednak od niej oczekiwało. Acz niewykluczone, że "Iconology" to po prostu rozgrzewka i Elliott jeszcze (raz) zamiesza.
Lista utworów:
- 1. Throw It Back00:03:13
- 2. Cool Off00:02:15
- 3. DripDemeanor00:03:52
- 4. Why I Still Love You00:02:49
- 5. Why I Still Love You (Acapella)00:02:40
autor: Anna Szymla