Bus Dem Shut 2 | 09.12.2017 Carpenter Inn - Olsztyn

Koncert Bus Dem Shut 2 | 09.12.2017 Carpenter Inn - Olsztyn - 09-12-2017

Koncert Bus Dem Shut 2 | 09.12.2017 Carpenter Inn - Olsztyn

Earl Jacob , Husky , ROOTS TRIPPIN SOUND System , BOUQUET

09.12.2017 21:00

Olsztyn(Warmińsko-mazurskie) - Carpenter Inn


Pierwsza edycja nowej imprezy przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Przyszedł ktoś oprócz nas, co wprawiło nas w bardzo pozytywny nastrój. To znaczy, że jest chęć, jest dla kogo, a o to nam chodziło. Dlatego 9 grudnia, tuż po Mikołajkach zapraszamy Was na kolejną wycieczkę około muzyczną z cyklu BUS DEM SHUT. Tym razem za sterami wesołego autobusu, napędzanego pozytywnym klimatem Carpenter Inn, zasiądą dobrze znane z dawnych olsztyńskich potańcówek osobistości. Przede wszystkim, ze stolicy na przystanek Targ Rybny zajedzie Pan Earl Jacob znany z wybryków muzycznych w Tisztelet Sound, The Bartenders, swoim solowym projekcie ze Zbójami. Pośpiewuje również w znanej i lubianej na kontynencie formacji Pablopavo i Ludziki. Za kierownicą zmieniać go będą wciąż młodzi i niekiedy gniewni Bouquet i Husky, którzy pierwsze szlify zbierali w trakcie (ale również po) olsztyńskich Fire Cornerów. Obecnie stolarze i elektrycy ostródzkiego Roots Trippin Sound System. Tradycyjnie, bo już raz tak było, impreza kosztować będzie Was nie mniej niż 5 złotych. To mniej więcej tyle co kostka masła.
___________________________________________________
Life is for man to live!


gdzie: Carpenter Inn
kiedy: 9.12.2017
odjazd: 21:00
bilet: nie mniej niż 5 pln
___________________________________________________


Earl Jacob
to tak naprawdę Jakub Sadowski. Jakub Sadowski, którego będziemy dalej nazywać po prostu Kubą, urodził się w Płocku, w roku 1985. Jak na debiutanta Kuba nie jest zatem najmłodszym artystą, ale to nawet lepiej. W tym wieku Chrystus dopiero zbierał ekipę.
O Kubie trudno też mówić "debiutant". Pamiętajmy bowiem, że od kilku lat pojawia się on w różnych miejscach, w zróżnicowanym (ale zawsze Dobrym i Pięknym) towarzystwie.
Earl Jacob od 2005 roku współtworzy Tisztelet Sound. Od 2009 roku jest członkiem formacji Pablopavo i Ludziki. Od 2010 do 2013 śpiewał w zespole The Bartenders. W międzyczasie miał również niekłamaną przyjemność śmigać w superskładzie Soul Operators. To wszystko czyni Earl Jacoba doświadczonym graczem na polskiej scenie muzycznej. Graczem, który wreszcie postanowił to doświadczenie przekuć w debiut solowy.
Płyta "Warto rozrabiać" to efekt ponad dwuletniej pracy duetu Mothashipp - Earl Jacob. Kiedy panowie spotkali się na pogadankę, bardzo szybko okazało się, że mówią w tym samym języku - po polsku. Olek występując z pozycji Geniusza w sprawny sposób poukładał i skanalizował pomysły Kuby i po kilku tygodniach gotowi byli, żeby wejść do Western Jive i zacząć pracę. Setki godzin w studio dały album, którego stylistykę można określić mianem "vintage na sterydach". Z pomocą fantastycznych muzyków sesyjnych (w tym rozbudowanej sekcji dętej i smyczków!) udało się osiągnąć efekt w postaci płomiennego romansu klasycznych brzmień rocksteady, ska i roots z nowoczesnymi rozwiązaniami studyjnymi.
W międzyczasie Kuba wziął zeszyt i zaczął pisać. Pisał o - cytując Klasyka - Babach i Sprawach, o kombinacji tych tematów, o Warszawie, o tańczeniu, ślizganiu się i braku odpowiedzialności, o tym że fajnie jest być tym kim się jest. I że lekko każdy nie ma. Wyszło kilkanaście piosenek i nie pomylisz ich z piosenkami nie jego.

HUSKY
Łodzianin z pochodzenia, ostródzianin z wychowania, olsztynianin z zamiłowania. W jego skrzyni z siedmiocalówkami jest dużo SKA, wiele Rocksteady, a czasem zarzuci nawet Rootsem. Niegdyś, człowiek od różnych spraw w kolektywie Fire Corner. Dziś, robi coś przy Roots Trippin Sound System.

BOUQUET
Młody, gniewny zawodnik z Ostródy który pierwsze szlify
łapał na olsztyńskich imprezach z cyklu Fire Corner.
Starociami rzuca jak z rękawa, a jego selekcja jest ostra jak brzytwa. Najbardziej niepokorna postać Roots Trippin Sound System. Z zamiłowania stolarz, elektryk i monter. Gdy stoi za gramofonami lepiej do niego nie podchodzic bo porazi prądem, a sound system to jego oczko w głowie.



Powiązane