Alexandre Desplat zachwala Wesa Andersona

Alexandre Desplat postanowił podgrzać atmosferę przed premierą filmu "The French Dispatch" Wesa Andersona.

"The French Dispatch" fot. American Empirical Pictures

Francuski kompozytor w wywiadzie dla IndieWire, przyznał, że skończył już pisać muzykę do filmu i że jego zdaniem produkcja jest "może nawet lepsza od "The Grand Budapest Hotel"".

- Widziałem gotową wersję "The French Dispatch" jakiś czas temu i jest po prostu niesamowita - mówi Alexandre Desplat. - To jak Wes poszerza swój talent do innego wymiaru z każdym filmem, jest po prostu wow. Ten film jest niesamowity. Jest piękny, zabawny i szalony. Tyle pomysłów na każdym zdjęciu. Mózg Wesa pracuje wyjątkowo szybko.

"The French Dispatch" to list miłosny do dziennikarzy. Akcja rozgrywa się w placówce amerykańskiej gazety w fikcyjnym XX-wiecznym francuskim mieście. W trzech wątkach przedstawionym w opowieści przewijać się będą historie opisane na łamach czasopisma "The French Dispatch".

W filmie zagrali Benicio Del Toro, Adrien Brody, Tilda Swinton, Timothée Chalamet, Bill Murray, Owen Wilson, Léa Seydoux, Lyna Khoudri, Jeffrey Wright, Mathieu Amalric, Stephen Park, Liev Schreiber, Elisabeth Moss, Edward Norton, Willem Dafoe, Lois Smith, Saoirse Ronan, Christoph Waltz, Anjelica Huston, Jason Schwartzman oraz Henry Winkler.

Premiera planowana jest na 16 października.

Wes Anderson ma na koncie filmy "Grand Budapest Hotel", "Kochankowie z Księżyca" czy "Podwodne życie ze Stevem Zissou". Ostatni film twórcy, "Wyspa psów", zarobił na całym świecie 63 miliony dolarów.