Aktualności

16-12-2009-17:26:00

Sam Taylor-Wood przerażonym Lennonem

Udostępnij! Tweetnij!

Sam Taylor-Woodprzyznał, że kręcenie filmu "Nowhere Boy" o Johnie Lennonie było dla niego dużym wyzwaniem.

- Branie się za taką ikonę jak Lennon było chwilami przerażające - wyznał reżyser. - Czasami mnie to przerastało i musiałem po prostu usiąść i odetchnąć przez chwilę, żeby nie wpaść w panikę i nie uciec. Jednocześnie była to wspaniała zabawa i wyzwanie przynoszące wielką radość.

Biograficzne dzieło przedstawia wczesne lata frontmana The Beatles. Szczególny akcent położono na rolę ciotki Mimi w życiu legendarnego muzyka. Obdarzona ciętym językiem krewniaczka miała bowiem wielki wpływ na wychowanie przyszłego gwiazdora.

W roli wokalisty pojawił się debiutant, Aaron Johnson. Jego matkę sportretowała Anna-Marie Duff. Kristin Scott Thomas zaprezentowała się natomiast w roli ciotki.

Za scenariusz odpowiada Matt Greenhalgh, który ma na koncie film o Ianie Curtisie, "Control". Muzykę skomponował duet Goldfrapp.

Obraz na razie pokazywany jest wyłącznie na festiwalach.



Udostępnij! Tweetnij!