Aktualności
Mogliśmy już nie usłyszeć Faithless
Grupa Faithless jeszcze niedawno rozważała zakończenie kariery.
Faithless fot. Sony BMG
Wokalista formacji, Maxi Jazz, zdradził, że nagranie kolejnej płyty nie figurowało w planach Faithless.
- Nie zamierzaliśmy nagrywać kolejnego albumu - tłumaczy artysta. - Pewnego dnia zobaczyliśmy jednak, jak publiczność ekstatycznie reaguje na remix jednej z naszych starych piosenek. Ten fakt sprawił, że powiedzieliśmy sobie: "Jeśli tęsknicie za naszą muzyką, damy wam to, czego chcecie".
Maxi Jazz wypowiedział się także na temat materiału, jaki znalazł się na nowym krążku jego zespołu, "The Dance".
- Te piosenki brzmią radośnie, ale, podobnie jak w przypadku poprzednich płyt Faithless, poruszamy tematy polityczne, są też utwory uduchowione - wyjaśnia muzyk. - Na przykład kawałek "Crazy Bal'Heads" jest jednym z najbardziej skocznych, a opowiada o chciwych politykach i lekkomyślnych finansistach.
Album "The Dance" ukazał się 16 maja.
Pod tytułem "All Blessed" ukaże się nowy album Faithless.
Tego lata mieli wystąpić podczas Sunrise Festival, jednak obecna sytuacja na świecie pokrzyżowała te plany. Jednak w w nieco innej formule Faithless pojawi się u nas już w listopadzie, żeby zagrać klubowy DJ set podczas całonocnej imprezy w warszawskiej Praga Centrum.
Faithless, twórcy przebojów "Insomnia" czy "We Come 1", wystąpią z DJ setem na Pure Festivalu. Impreza odbędzie się 9 grudnia w Warszawie, w hali EXPO XXI .
Organizatorzy przekazali pierwsze informacje dotyczące przyszłorocznego festiwalu Open'er.
Zgodnie z zapowiedzią do sieci trafiła nowa wersja przeboju Faithless.
