Aktualności
Adam Ant znowu w zakładzie
Adam Ant został pod przymusem przetransportowany do zakładu dla umysłowo chorych.
Muzyk cierpi na psychozę maniakalno-depresyjną i już raz spędził 6 miesięcy w placówce psychiatrycznej. Tym razem artysta trafił pod opiekę medyczną, kiedy na koncercie w kościele powiedział, aby wszyscy chrześcijanie, delikatnie mówiąc, się odczepili.
- Wysyłajcie mi kartki do Chelsea & Westminster Hospital, Fulham Road - napisał Ant na swojej oficjalnej stronie internetowej. - Raczej nie przychodźcie, bo to może denerwować pracowników, którzy są naprawdę mili. Odpoczywam sobie zasłużenie, maluję i studiuję sztukę. Mam świetne widoki i zastanawiam się nad koncertami w drugiej połowie roku.
Dyskografię wokalisty zamyka album "Wonderful" z marca 1995 roku.