Aktualności
Steven Seagal broni swojego bluesa
Steven Seagal złości się na krytyków jego muzyki.
Steven Seagal fot. Columbia TriStar Home Entertainment
Gwiazdor kina akcji, który realizuje się także na scenie jako artysta bluesowy, uważa, że wcale nie jest taki kiepski, jak twierdzą niektórzy.
- Grałem z największymi legendami bluesa - argumentuje Seagal. - Uwielbiają mnie, szanują i chwalą. To powinno coś znaczyć, do cholery. Występowałem na scenie z Albertem Collinsem, Clarence'em "Gatemouth" Brownem i B.B. Kingiem. Wszyscy mówili, że jestem świetny, więc mam gdzieś krytyków.
Od 26 listopada będziemy mogli podziwiać Stevena Seagala w filmie "Maczeta" Roberta Rodrigueza.
Lindsay Lohan zaprezentuje się topless w filmie "Machete" Roberta Rodrigueza.
Gwiazdor takich filmów, jak "Liberator" czy "Patriota" będzie gwiazdą tegorocznej edycji Warsaw Summer Jazz Days. Steven Seagal zaprezentuje się z projektem Thunderbox 4 lipca w Królikarni.
