Aktualności

14-03-2009-00:12:25

Andy Burrows miał dość Johnny'ego Borrella

Udostępnij! Tweetnij!

Andy Burrows przyznał, że odejście z zespołu Razorlight było najlepszym posunięciem w jego karierze.

Były perkusista grupy nie potrafił pogodzić się z faktem, że wokalista, Johnny Borrell, przypisywał sobie wszystkie zasługi i jako jedyny zbierał pochwały za przeboje Razorlight.

- Granie w tej kapeli było niczym piekło - zdradził Burrows. - Tak bardzo się cieszę, że się z niej wypisałem, nareszcie jestem wolny. Johnny nigdy nie mówił otwarcie o tym, że razem piszemy piosenki. Chciał mieć całkowitą kontrolę i zbierać pochwały, dlatego przekonywał, że to on jest autorem wszystkich naszych przebojów. Gdy odszedłem z Razorlight, poczułem się jak nowo narodzony. Gram teraz w kapeli We Are Scientists i pracuję nad własnym materiałem.

Dyskografię Razorlight zamyka płyta "Slipway Fires", która ujrzała światło dzienne w listopadzie 2008 roku.



Udostępnij! Tweetnij!