Aktualności
Meshell Ndegeocello w hołdzie Ninie Simone
Meshell Ndegeocello kończy pracę nad nowym albumem, który ukaże się 9 października. Płyta otrzymała tytuł "Pour Une Ame Souveraine".
Me'shell Ndegeocello fot. Dream Music
Dzieło stanowi hołd dla Niny Simone zawiera klasyki, ("Feelin' Good"), numery napisane przez Simone ("Real Real") czy też dla niej ("To Be Young, Gifted and Black") .
- Miała coś do powiedzenia - wyjaśnia Ndegeocello. - Ona protestowała. Była głośną, dumną, czarnoskórą kobietą, którą przemawiała w czasach gdy czarnych kobiet nikt nie słuchał.
Zestaw promuje utwór "Be My Husband" napisany przez byłego męża i menedżera Simone - Andrew Strouda. W piosence gościnnie pojawia się Valerie June. Z efektem można zapoznać się pod tym adresem.
Na krążku pojawią się także inni gości - Sinéad O'Connor, Lizz Wright, Tracy Wannomae, Toshi Reagon, Cody ChesnuTT. Podczas sesji artystkę wspomagali Chris Bruce (gitara), Jebin Bruni (klawisze) i Deantoni Parks (perkusja)
Poprzednie dzieło amerykańskiej wokalistki to "Weather" z 2011 roku.
- To będzie dobry rok: Meshell Ndegeocello znów rusza w trasę - czytamy na Facebooku artystki. Trasa obejmie Polskę i 28 kwietnia wokalistka wystąpi w Sali Gotyckiej wrocławskiego Starego Klasztoru.
Do zapowiedzianego wcześniej koncertu w Warszawie (8 listopada, Palladium) Me'shell Ndegeocello dodała występ we Wrocławiu, gdzie zaśpiewa 9 listopada w klubie Eter.
2 czerwca ukaże się nowa płyta Me'shell Ndegeocello. Zestaw otrzymał tytuł "Comet, Come To Me".
8 listopada w warszawskim Palladium wystąpi Me'shell Ndegeocello.
Zupełnie nie rozumiem, czemu ktoś o tak wielkim talencie, potencjale i doskonałej dyskografii, jest mocno wypchnięty na muzyczne obrzeża. Kiedyś nagrywała dla wytwórni Madonny, dziś wiele muzycznych serwisów w ogóle zapomniało o jej istnieniu. A to ogromny błąd, bo Meshell Ndegeocello niezmiennie zachwyca swoim przeszywającym głosem i artystyczną dojrzałością.
