Tak się poświęca Jessie Ware

20 sierpnia ukaże się debiutancki album Jessie Ware, "Devotion". Z materiałem można jednak zapoznać się już teraz.

Jessie Ware fot. Universal Music Polska

Wokalistka zdobyła rozgłos dzięki nagraniom z SBTRKT, koncertom u boku Jacka Peñate i wsparciu radia Rinse FM. Dla solowej kariery wybrała jednak inną muzyczną drogę.

- Kocham muzykę taneczną, uwielbiam klubowy underground i jestem szczęśliwa, że w tym świecie znalazłam akceptację - wyjaśnia wokalistka. - Postanowiłam jednak powrócić do brzmień, które zawsze kochałam, takich jak Prince, Chaka Khan czy Grace Jones. Chciałam napisać piosenki, które będą równocześnie piękne i słodko-gorzkie, jak Sade. Sztuka polegała na tym, żeby wszystko wymieszać w odpowiednich proporcjach.

Za brzmienie materiału odpowiedzialna jest trójka producentów - Dave Okumu, Julio Bashmore i Kid Harpoon.

- Chciałabym być gwiazdą pop, ale taką w starym stylu - dodaje. - Jak Annie Lennox, Sade albo Whitney.

Płyty można wysłuchać pod tym adresem.

Oto tracklista:
"Devotion"
"Wildest Moments"
"Running"
"Still Love Me"
"No To Love"
"Night Light"
"Swan Song"
"Sweet Talk"
"110%"
"Taking In Water"
"Something Inside"

Brytyjka wystąpi 16 listopada w Warszawie w klubie 1500m2 i dzień później w SQ Klub w Poznaniu.