Aktualności
Lao Che powraca z nową płytą i koncertami
17 października ukaże się nowa płyta Lao Che "Soundtrack". Kilka dni po premierze zespół ruszy w Polskę w trasę promującą krążek.
Lao Che "Soundtrack" fot. Mystic Production
Producentem odpowiedzialnym za brzmienie nowego materiału jest Eddie Stevens, brytyjski muzyk i producent związany z takimi artystami jak Moloko, Zero 7 czy Roisin Murphy. Podczas pracy nad albumem, tak jak na każdej wcześniejszej płycie, zespół postanowił pójść w nieznanym kierunku, pozwalając sobie na swobodne czerpanie z bogactwa muzyki, nie zważając na sztywne ramy gatunków.
Szczegóły trasy koncertowej:
20 października - Bydgoszcz, Estrada
21 października - Szczecin, Słowianin
26 października - Warszawa, Palladium
27 października - Gdynia, Ucho
28 października - Toruń, Lizard King
9 listopada - Łódź, Dekompresja
10 listopada - Żyrardów, CK Żyrardów
11 listopada - Poznań, Imieniny Ulicy Św. Marcin
16 listopada - Katowice, MegaClub
17 listopada - Kraków, Studio
22 listopada - Częstochowa, Rura Club
23 listopada - Bielsko-Biała, Rudeboy
24 listopada - Olkusz, MOK
1 grudnia - Lublin, Graffiti
9 grudnia - Gdańsk, Parlament
Nanga to nowy projekt producencki Filipa Różańskiego i Maćka Dzierżanowskiego znanych z Lao Che oraz Jazzombie.
Dziś grupa Lao Che rozpoczyna swoją trasę pożegnalną "No to Che!".
Po 20 latach aktywności scenicznej grupa Lao Che zawiesiła działalność.
Lao Che to jedna z najpopularniejszych polskich formacji. Na koncie mają Fryderyki, Mateusza, Złotego Bączka, a nawet Srebrne Krzyże Zasługi. Ich płyty osiągały złoty i platynowy status. Obecnie, zespół, który w tym roku obchodzi 20-lecie istnienia, odbywa trasę, promując swój siódmy już album „Wiedza o społeczeństwie”. My sprawdzamy wiedzę o Lao Che.
Rozwiązywano 982 razy. }
Wytężona praca nad ambitnym albumem koncepcyjnym „Powstanie Warszawskie” przyniosła zespołowi Lao Che oczekiwane efekty. Dzięki świetnemu przyjęciu płyty, grupa wystąpiła m.in. na Przystanku Woodstock w 2005 roku. Muzycy potrzebowali jednak odpoczynku od wzniosłych, patriotycznych treści i postanowili, że następny album będzie spontaniczny i lżejszy tak muzycznie, jak i merytorycznie. Plan nie do końca wypalił, bo z tematyki politycznej przenieśli się w równie niebezpieczne rejony religijne.
