Aktualności

01-10-2012-12:05:34

No Doubt - "Push and Shove"

Udostępnij! Tweetnij!

Nie powiem, żebym szczególnie tęskniła za No Doubt. Tymczasem Gwen Stefani i koledzy sprawili mi bardzo miłą niespodziankę.

"Push and Shove" ma jedną zasadniczą zaletę. Brzmi jak No Doubt, ale jak współczesne No Doubt. I nie chodzi o to, że kwartet goni za modami, trendami i próbuje ścigać się z młodymi. Nie. Nic na siłę, nic na chama. To jakby naturalne odświeżenie, unowocześnienie formuły. Po prostu Amerykanie wzięli wszystko, z czego słynęli w latach 90. (ska, rock, reggae, sytnth-pop) i sprawili, że brzmi to dobrze także w XXI wieku. Trochę jakby wypuścili nowy model dobrze znanego samochodu. Albo jeszcze bardziej, jakby znów mieli po dwadzieściakilka lat a nie 40 na karku. Wciąż mają pomysł na siebie, brzmią nieco inaczej niż koledzy i koleżanki dookoła, ale brzmią fajnie i przebojowo. I tu dochodzimy do drugiej istotnej zalety nowej płyty formacji - przebojowości.

Na pierwszym ponad dekady albumie No Doubt zebrali naprawdę znakomite piosenki. Z chwytliwymi refrenami, imprezowe, wesołe, słoneczne jak Kalifornia, a czasem - w przypadku ballad - rozmarzone i lekko melancholijne. Moi faworyci to energiczne "Looking Hot", pomysłowe zarówno kompozycyjnie jak i aranżacyjnie "Push and Shove", w którym pojawiają się Busy Signal i Major Lazer i słodkie "Heaven".

No Doubt najwyraźniej znaleźli przepis na wieczną młodość. Bo chociaż przypominają to, co robili kilkanaście lat temu, nie zmienili się we własne karykatury po ostrych liftingach. Pozostali sobą i pozostali fajni. Tylko pozazdrościć.


Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: