Aktualności

27-09-2013-20:48:26

Hot Natured - "Different Sides Of The Sun"

Udostępnij! Tweetnij!

Jeśli myślicie, że Disclosure nagrali najlepszą taneczną płytę tego lata, cóż, pewnie macie racje. Warto jednak sięgnąć również po debiut Hot Natured.

Między "Settle" Disclosure, a "Different Sides Of The Sun" nie należy doszukiwać się bezpośrednich podobieństw - stylu, brzmienia. Chodzi raczej o pewien charakter płyty. O eklektyczny zestaw tanecznych numerów na, najlepiej, plenerowe imprezy. W przypadku Hot Natured często punktem wyjścia jest słoneczno-wakacyjne, house'owe granie. Niekoniecznie supernowoczesne, wizjonerskie, wręcz przeciwnie, nie brakuje tu nostalgicznych wycieczek, dźwiękowych sentymentów.

Zanim jednak pochwalę, najpierw drobna uwaga. Panowie się trochę zagalopowali i przygotowali 74 minuty muzyki rozłożone na 15 utworów. Niestety, nie wszystkie mają przebojowy potencjał, zdarzają się (odrobinę za często) numery nijakie, bez wyrazistych wokali, chwytliwych refrenów ("Different Sides"). Na szczęście są też znakomite utwory, rekompensujące zniżkę formy - egzotyczny "Isis", seksowny, (szczególnie z wizją obleczonej lateksem Anabel Englund w klipie) pulsujący "Reverse Skydiving", festiwalowy "Benediction" czy "Alternate State" z Róisín Murphy (wszystko z Irlandką jest dobre).

"Different Sides Of The Sun" nie stanie się nowym klasykiem gatunku, nie jest to dzieło wybitne. Sporo tu jednak dobrych numerów, które gładko wślizgują się głowy i każą się nucić albo poruszą nóżką bądź bioderkiem. Większa selekcja, nieco więcej pracy nad refrenami i przy następnym albumie powinno być świetnie.


Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: