Aktualności

03-11-2010-06:42:15

Afrykańskie i amerykańskie plany Damona Albarna

Udostępnij! Tweetnij!

Damon Albarn planuje w najbliższej przyszłości dokończyć projekt rozpoczęty z Flea... i nie tylko.

Gorillaz fot. EMI Music Poland

Na wspólnym albumie twórcy Gorillaz i basisty Red Hot Chili Peppers pojawi się także Tony Allen, który grał na perkusji w innym projekcie Albarna, The Good, The Bad & The Queen. Panowie będą czerpać inspirację z twórczości Feli Kutiego, pioniera afrobeatu.

- Trzy czwarte materiału jest gotowe - stwierdził Albarn. - Musimy to skończyć. To kolejny projekt z Tonym Allenem, skoncentrowany na nim właśnie. Ale oprócz mnie, niego i Flea zaangażowani są w to niektórzy z moich ulubionych muzyków afrykańskich. Flea to oczywiście anagram do Fela, no i Flea uwielbia jego muzykę.

Wokalista zdradził też, że przygotowuje kolejny album Gorillaz.

- Zorganizowałem sobie przenośne studio podczas trasy - wyjaśnił. - To w zasadzie pamiętnik z podróży, mój list miłosny do Ameryki. Kiedyś to miejsce bardzo mnie onieśmielało i czasem dalej mnie zaskakuje. Ale teraz mi się naprawdę podoba i to była wspaniała trasa, każdy koncert był wyjątkowy.

Ostatni longplay zespołu Gorillaz, "Plastic Beach", miał premierę w marcu 2010 roku.

Flea obecnie pracuje z Red Hot Chili Peppers również nad płytą inspirowaną afrykańskimi brzmieniami. Na razie dyskografię kapeli zamyka dwupłytowe wydawnictwo "Stadium Arcadium" z maja 2006 roku.



Udostępnij! Tweetnij!