James wydaje "Girl At The End Of The World"

Zespół James zapowiedział premierę nowej płyty.

James "Girl At The End Of The World" fot. Pias

Album zatytułowany "Girl At The End Of The World" ukaże się 18 marca. Nad produkcją płyty czuwał producent Max Dingel (The Killers, Muse, White Lies), a Brian Eno dodał od siebie swoją mieszankę wpływów.

- Zespoły zawsze mówią o syndromie drugiej płyty, a dla nas prawdziwym wyzwaniem był 14. krążek. Jak to w naszym przypadku bywa jest to projekt oparty na współpracy, gdzie jest dużo miejsca na improwizację, intuicję oraz zwykły łut szczęścia - mówi lider, Tim Booth. - Z zewnątrz może to przypominać niezły chaos, ale dla nas ten chaos jest sprzymierzeńcem. Doświadczenie daje nam pewność, że w końcu stworzymy coś magicznego. Większość moich tekstów powstaje w sposób nieświadomy więc nie pytajcie mnie o czym one są. Z całą pewnością nagrywanie nowego materiału przysporzyło nam wiele stresu i trudności. Mam nadzieję, że płyta spodoba się naszym fanom.

Oto tracklista:
"Bitch"
"To My Surprise"
"Nothing But Love"
"Attention"
"Dear John"
"Feet Of Clay"
"Surfer’s Song"
"Catapult"
"Move Down South"
"Alvin"
"Waking"
"Girl At The End Of The World"

Zespół rozpoczął muzyczną karierę na początku lat 80., a ich debiutancki krążek ukazał się nakładem legendarnej wytwórni Factory Records. Na całym świecie znane są takie ich przeboje jak "Sit Down", "Come Home", "She's A Star" czy "Born Of Frustration". Ich poprzedni longplay to "La Petite Mort" z 2014 roku.