Poznajcie Zagi i jej pierwszy singel

- Nie będę dawać klucza, niech każdy sobie stworzy własną interpretację - opowiada Zagi o utworze zatytułowanym "Bym". Do nagrania powstał nietuzinkowy klip.

Zagi fot. Warner Music Poland

- "Bym" to manifest bezradności, który często nie wychodzi poza granice myśli - opowiada artystka. - Pozorne chciejstwo zaangażowania i bojaźń przed "wygdybanym" draśnięciem.

Jednocześnie przyznaje, że chce, by słuchacze sami interpretowali numer.

- Ja nie za bardzo lubię mówić o czym są moje piosenki tak konkretnie, kto mnie zna ten wie - tłumaczy. - Często poruszam bardzo osobiste tematy, czasem są to tylko obserwacje. Dlatego słowa zamykam w metaforach i jestem bardzo ciekawa co myślą sobie inni. Ja wychodzę z założenia, że to nie matura. Więc nie będę dawać klucza, niech każdy sobie stworzy własną interpretację.

Do nagrania powstał inspirowany tańcem klip. - W teledysku zależało mi na tym, aby nie był interpretacją tekstu, tylko wprowadził nową jakość i raczej współgrał z muzyką - wyjaśnia Zagi. - W całej kreacji nawiązaliśmy do baletu triadycznego Oskara Schlemmera zarówno jeżeli chodzi o scenografię, niecodzienne stylizacje, czy sposób kręcenia ujęć.

Z efektem można zapoznać się pod tym adresem.

Utwór zapowiada debiutanckim album wokalistki "Kilka lat, parę miesięcy i 24 dni". Podczas prac nad materiałem Zagi aranżacyjnie i producencko wsparta została przez wspaniałych, kreatywnych ludzi. Jednym z nich jest Tomek Krawczyk, mający na koncie współpracę m.in. z Melą Koteluk, Bisquit czy Zakopower, który swoimi gitarami i otwartą głową sprawił, że kompozycje Zagi nabrały nowych, intensywniejszych kolorów. Na krążku usłyszymy również Marcina Ułanowskiego na perkusji i Maćka Szczycińskiego na basie.

Piosenki, które zostały zamknięte na krążku opowiadają historie z życia Zagi, które miały miejsce na przestrzeni kilku ostatnich lat. W tych historiach biorą udział ludzie, miejsca i sytuacje, które mimo, że nie raz bardzo uwierały - stały się wielką inspiracją.

Zagi pisze piosenki odkąd sięga pamięcią. Jest kompozytorką, autorką tekstów i wokalistką. Ma na swoim koncie 2 minialbumy: demo "Kilka Słów o Miłości" (2012) oraz EP-kę "UKE" (2013), a jej piosenki zostały już zauważone przez internetowe media i środowisko muzyczne. W 2012 piosenkami Zagi zauroczył się gitarzysta zespołu Hey, Paweł Krawczyk podczas plebiscytu "Zrób Głośniej" organizowanego przez T-mobile Music, rok później Czesław Mozil po usłyszeniu "Pieska" wręczył Zagi Złoty Wiatraczek za pierwsze miejsce podczas Zimowej Giełdy Piosenki w Opolu, dzięki czemu artystka została zaproszona do wzięcia udziału w 49 Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie.

Wokalistka wystąpiła na wielu festiwalach, takich jak Orange Warsaw Festival 2015, Spring Break 2015, Asymmetry Festiwal 2015, Songwriter Łódź festiwal 2015 oraz 2016, II Czech Ukulele Festiwal 2014, Blues nad Bobrem 2014 czy Emergenza 2013.