Cloud Nothings żyją bez dźwięku

Formacja Cloud Nothings zapowiedziała nowy album. - Powinien być inspirujący - zapewnia lider.

Cloud Nothings fot. Archiwum zespołu

Longplay zatytułowany "Life Without Sound" ukaże się 27 stycznia 2017 roku nakładem Carpark/Wichita. Nad brzmieniem czuwał John Goodmanson (Sleater-Kinney, Death Cab for Cutie), a sesje dobywała się w El Paso.

- Wydaje się, że w mojej pracy chodziło o to, bym znalazł swoje miejsce na świecie - mówi lider projektu, Dylan Baldi. - Przyszedł jednak czas, kiedy zdałem sobie sprawę, że coś mi umyka. Jakaś cząstka, o której istnieniu nie zdawałem sobie sprawy - stąd właśnie tytuł. Ta płyta to moja wersja płyty nowego wieku. Powinna być inspirująca.

Zestaw promuje singel "Modern Act", którego można posłuchać pod tym adresem.

Oto tracklista:
"Up To The Surface"
"Things Are Right With You"
"Internal World"
"Darkened Rings"
"Enter Entirely"
"Modern Act"
"Sight Unseen"
"Strange Year"
"Realize My Fate"

Cloud Nothings to indierockowa formacja z Cleveland, w Ohio. Na jej czele stoi Dylan Baldi i początkowo było to jego solowe przedsięwzięcie. Ostatnia płyta zespołu to "Here and Nowhere Else" z kwietnia 2014 roku. Rok później ukazał się "No Life for Me" - wspólny zestaw z Wavves.