Suicide Silence i ich nowoczesna "Doris"

Zespół Suicide Silence zaprezentował klip do singla "Doris", który nakręcił z użyciem kamery 360 stopni.

Suicide Silence fot. Archiwum zespołu

Wideo zarejestrowano podczas Knotfesu w 2016 roku. Gościnnie na wokalach udziela się Jose Mangin, gospodarz audycji Liquid Metal znanej z anteny Sirius XM. Interaktywny, koncertowy klip można obejrzeć pod tym adresem.

"Doris" poprzedza album zatytułowany po prostu "Suicide Silence". Imienny longplay kapeli z Riverside w Kalifornii ukaże się 24 lutego 2017 roku nakładem Nuclear Blast. Nad produkcją piątego krążka formacji czuwał Ross Robinson (Korn, Slipknot, Sepultura, etc), a miksami zajął się Joe Barresi (Kyuss, Melvins, Tool, Queens of the Stone Age).

- Zdecydowaliśmy się zrobić coś spoza spektrum Suicide Silence - przyznał wcześniej wokalista Eddie Herminda. - Zależało nam na utrzymaniu ciężkiego brzmienia, ale chcieliśmy też pokazać naszą miłość do muzyki. To, co wyszło, w 100 procentach nas zaskoczyło.

Oto tracklista:
"Doris"
"Silence"
"Listen"
"Dying in a Red Room"
"Hold Me Up, Hold Me Down"
"Run"
"The Zero"
"Conformity"
"Don't Be Careful, You Might Hurt Yourself"

Suicide Silence to zespół deathcore'owy, powstały w 2002 roku. Do tej pory Amerykanie nagrali cztery albumy studyjne i dwie EP-ki. Ostatni longplay to "You Can't Stop Me" z 2014 roku.

Oryginalny frontman bandu Mitch Lucker zmarł w 2012 roku w wypadku motocyklowym. Po tym zdarzeniu muzycy zawiesili działalność na prawie rok. W październiku 2013 roku wrócili z nowym wokalistą, którym został Hernan "Eddie" Hermida z All Shall Perish.