Goldie niczym reżyser

Legenda sceny drum'n'bass, Goldie, zapowiedział nową płytę, którą zatytułował "The Journey Man".

Goldie fot. Illegal Breaks

Longplay ukaże się 16 czerwca nakładem Cooking Vinyl. Na pierwszy singel Anglik wybrał "I Adore You" z udziałem Ulterior Motive. Nagrania można posłuchać pod tym adresem.

Wśród gości na albumie znajdą się Natalie Duncan, Terri Walker, Tyler Lee Daly, Natalie Williams, José James, Naomi Pryor i żona Goldiego, Mika Wassenaar Price.

- Na muzykę często patrzę nie jako producent, ale jako reżyser - opowiada Goldie. - Zbierasz inżynierów, wykonawców, aranżerów i z ich pomocą tworzysz coś wyjątkowego, magicznego. To niczym alchemia. Nuty, muzyka, teksty, wszystko mam w głowie, trzeba tylko połączyć te elementy i powołać do życia skończony utwór. Zawsze inspirują mnie wielcy reżyserzy jak Stanley Kubrick czy Paul Thomas Anderson. Zaczynają od wizji, a potem angażują aktorów, operatorów, montażystów, by stworzyć film.

Podzielone na dwie części dzieło zawierać będzie 16 numerów. Oto ich tytuły:
]
The Journey Man Part One:

01 Horizons
02 Prism
03 Mountains
04 Castaway
05 The Mirrored River
06 I Adore You - Goldie vs. Ulterior Motive
07 I Think Of You
08 Truth (ft. José James)

The Journey Man Part Two:

09 Redemption
10 Tu Viens Avec Moi?
11 The Ballad Celeste
12 This Is Not A Love Song
13 The River Mirrored
14 Triangle
15 Tomorrow's Not Today
16 Run Run Run

Goldie po raz pierwszy zyskał rozgłos jako twórca graffiti, którym pojedynkował się z późniejszym założycielem formacji Massive Attack. Jako aktora odkrył go David Bowie, co doprowadziło do współpracy z Guyem Ritchie i roli w "Świat to za mało" - jednej z filmowych części przygód Jamesa Bonda.

Muzyczną karierę rozpoczął w 1991 roku. Zadebiutował w 1992 roku płytą "Darkrider" wydaną pod szyldem Reinforced. Rozgłos przyniósł mu jednak dopiero longplay "Timeless" z 1995 roku, który rozszedł się w nakładzie 250 tysięcy egzemplarzy.