Aktualności

13-04-2017-00:37:52

Animowany, haftowany teledysk zespołu Dagadana

Udostępnij! Tweetnij!

Folkowa grupa Dagadana zaprezentowała nowy teledysk, który powstał do zalotnej pieśni z Wielkopolski, "Rano rano raniusieńko"

Dagadana fot. Ryszard Izydorczak

To liryczna historia o ponadczasowej treści: dziewczyna przyłapuje ukochanego na rozmowie z inną i urządza mu scenę zazdrości. Nie wie, czy w tej sytuacji nadal może wierzyć zapewnieniom o stałości jego uczuć.

Grupa nauczyła się piosenki od pani Ani Chudej - śpiewaczki z Posadowa (Biskupizna) podczas Taboru Wielkopolskiego, odbywającego się w Starej Krobi. Jest to pieśń zalotna: chodząc po wsi, śpiewało się ją dziewczynom.

Zespół do pracy nad klipem zaprosiła krakowskiego animatora Tomasza Wełnę. Z efektem można zapoznać się tutaj.

- "Rano rano raniusieńko" to ludowa opowieść w interpretacji Dagadany. Zadałem sobie pytanie. Może więc taką opowieść narysować? Lub wyhaftować kreską na ekranie? - mówi twórca. - Od początku miałem przed oczyma ludową serwetkę - jej wzór aż zachęcał do dalszego "tkania" postaci i świata - nieco bajkowego. Utwór Dagadanay płynie miarowo, toczy się i rozwija, kręci się, jak świat - dlatego w animacji ten ruch nieustannie mi towarzyszył. Obrót jest jak upływ czasu. I tak, spontanicznie i samoczynnie wykluł się pomysł przeniesienia pary zakochanych z dawnej, sielskiej Biskupizny w realia współczesnego świata, w sam środek hucznego miasta. Pojawiło się dzięki temu pytanie o to, czy historie zakochanych powtarzają się, czy radości i lęki związane z miłością są niezależne od miejsca i czasu. Im dłużej pracowałem nad wideoklipem, tym bardziej lubiłem parę zakochanych z piosenki. Pomysły przychodziły dalej, opowieść rozwijała się sama, rytm i melodia pomagały w animacji. Oczywiście nie mogło zabraknąć nawiązania do biskupiańskich strojów ludowych - w końcu w takich strojach kiedyś śpiewano "Rano rano raniusieńko". Stąd często pojawiająca się purpura i żywe barwy w animacji. Chciałem też oczywiście wpleść w opowieść fantastycznych ludzi: cały zespół Dagadana - jak wyglądają i jak kończy się cała opowieść, najlepiej zobaczyć i posłuchać samemu. Acha, dodam jeszcze, że warto znaleźć w wideoklipie spacerującego kotka, którego autorką jest 5-letnia Pola.

Ostatni longplay Dagadana to "Meridian 68" nominowanego do tegorocznych Fryderyków. Na wydanej w 2016 roku płycie znalazły się tradycyjne piosenki z różnych regionów Polski (m.in. z Kurpiowszczyzny i Wielkopolski), ludowe pieśni ukraińskie i łemkowskie. Dzięki niezwykłym muzykom ze Wschodu - Hassibagen (Mongolia) i Aiys Song (Chiny) - zespół poszerzył swoje źródła inspiracji.


Sprawdź i kup bilet:



Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: dagadana