Liam Gallagher ostro o bracie, który nie zaśpiewał dla Manchesteru

Liam Gallagher typowo dla siebie, nie przebierając w słowach, skrytykował swojego brata Noela, że ten nie wziął udziału w charytatywnym koncercie One Love Manchester, który zorganizowała Ariana Grande.

Liam Gallagher fot. Sony Music

Dobroczynny występ był wyrazem wsparcie dla osób poszkodowanych w niedawnym ataku terrorystycznym w Manchesterze i wyrazem solidarności z mieszkańcami miasta. Ariana Grande do wspólnego show zaprosiła m.in. Marcusa Mumforda, Katy Perry, Miley Cyrus, Pharrella Williams, Take That z Robbiem Williamsem czy Justina Biebera. Na scenie pojawili się także Coldplay i Liam Gallagher, którzy wykonali wspólnie "Live Forever" z repertuaru Oasis. Zapis tego występu można obejrzeć tutaj.

Przed występem spekulowano w mediach, iż dojdzie do swoistej reaktywacji Oasis, ale drugi filar zespołu, Noel Gallagher, ostatecznie nie wziął udziału w imprezie, czego Liam nie zamierzał przemilczeć. Najpierw przeprosił Manchester za nieobecność brata, ale później napisał kilka ostrych słów. - Noel jest k***a poza krajem - napisał na Twitterze. - Wszyscy byśmy chcieli wsiąść do samolotu i grać nasze piosenki dla dzieciaków, ty smutny złamasie.

- Pieprzyć reaktywację, tu nie chodzi o Oasis, lecz ludzi pomagających innym - dodał w innym wpisie. - Noel raz jeszcze pokazał, kim naprawdę jest.

Po rozpadzie Oasis w 2009 roku Liam Gallagher powołał do życia grupę Beady Eye, z którą wydał dwie płyty "Different Gear, Still Speeding" (2011) i "BE" (2013). Zespół zakończył działalność w 2014 roku. W październiku wyda solowy album "As You Were".

Także jesienią, prawdopodobnie w listopadzie, nowy longplay planuje wydać drugi z braci. Krążek ukaże się pod szyldem Noel Gallagher's High Flying Birds. Poprzednia płyta wokalisty i jego projekty, "Chasing Yesterday", miała premierę w lutym 2015 roku.

W trakcie charytatywnego koncertu na Old Trafford cały czas zbierane były datki. W chwili zakończenia show, Entertainment Industry Foundation podało, iż Ariana zebrała blisko 300 tysięcy dolarów.

Przypomnijmy, że 22 maja po występie Ariany Grande w Manchester Arenie doszło do ataku terrorystycznego. W wyniku zamachu, zginęły 22 osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych. Wokalistka wróciła do miasta, by wesprzeć poszkodowanych.