Incubus - 8

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Nowa płyta Incubus jest jedną z tych, którym wiele zarzucić nie można, ale najprawdopodobniej przepadnie w natłoku muzycznych wydawnictw.

Trochę nas kalifornijska kapela nastraszyła wspólnymi zdjęciami ze Skrilleksem. DJ owszem pomagał kapeli, ale już na późniejszym etapie produkcji i podczas miksów. I bynajmniej nie oznacza to jakichś szalonych elektronicznych czy - nie daj Boże - taneczno-klubowych wycieczek. "8" to mocna, rockowa płyta. Głośna, momentami hałaśliwa, jazgotliwa. Piłujące gitary robią wrażenie (chociażby w otwierającym "No Fun"), pojawiają się również cięższe, podbite Rage'owym, basowym rytmem klimaty (bardzo udane "Love in a Time of Surveillance" z wsamplowanym odgłosem modemu łączącego się z internetem) czy post-rockowe klimaty ("Undefeated"). Dla wytchnienia mamy z kolei nieco ambientowe, przypominające spokojne nagrania Deftones "Loneliest".

Niby wszystko jest ok. Brzmienie, ostrość, wciąż znakomity wokal Brandona Boyda, ale brakuje dwóch rzeczy - przebojowości i charakteru. Żaden z numerów nie chwyta od razu. Nie ma tych melodii, od razu łapiącej zadziorności znanej z numerów "Anna Molly" czy "Megalomaniac". To jednak mniejszy problem. Gorzej, że te nagrania tak naprawdę są nijakie. Solidne, rockowe, ale bez wyrazu. Słucha się tej płyty nieźle, ale szczególnej ochoty, by do niej wracać nie ma. Nie ma takiego fajnego kopa, nie ma emocji, kolorytu. Trochę też w tym jazgocie przepadła muzykalność formacji, którą na pewno wyróżniali. W efekcie słucha się bezboleśnie, ale i beznamiętnie.

"8" to porządny - albo raczej przyzwoity - gitarowy album, który jednak niczym specjalnym się nie wyróżnia.

Lista utworów:

1. 1. No Fun00:03:21
2. 2. Nimble Bastard00:03:39
3. 3. State of the Art00:03:46
4. 4. Glitterbomb00:04:45
5. 5. Undefeated00:03:56
6. 6. Loneliest00:03:37
7. 7. When I Became a Man00:00:56
8. 8. Familiar Faces00:03:26
9. 9. Love in a Time of Surveillance00:04:55
10. 10. Make No Sound in the Digital Forest00:03:23
11. 11. Throw Out the Map00:04:28

autor: Anna Szymla

Podziel się na facebooku! Tweetnij!