Recenzja
The Afghan Whigs - In Spades
Podziel się na facebooku! Tweetnij!Ocena:
"In Spades" to ósmy album The Afghan Whigs, drugi po reaktywacji i kolejny, który nie zawodzi.
Jak zwykle jest inaczej niż zawsze, a jednocześnie trochę tak samo jak dotychczas. Jak zwykle dominują emocje, gitarowe gęstwiny oraz wyjątkowy głos Grega Dulliego. Jak zwykle jest dobrze. "In Spades" w sumie łączy wszystkie elementy doskonale znane z twórczości formacji z Cincinnati. "Oriole" to śliczna, niepozorna rzecz, która wspaniale się rozrasta i urzeka metaliczną gitarą, w "The Spell" na pierwszy plan wysuwają się romantyczne, ale i nieco folkowe smyki, a "Arabian Heights" zaskakuje syntetycznymi, elektronicznymi, dość ostrymi dźwiękami. Singlowy "Demon in Profile" doskonale pasowałby na poprzedni longplay "Do To The Beast" i choć nie powala na łopatki przy pierwszym przesłuchaniu, genialnie sprawdza się w radiu. Z kolei "I Got Lost" to nostalgiczna, niemal grunge'owa, fortepianowa ballada. Warto też zwrócić uwagę na dość klasycznie rockowe "Light as a Feather" oraz surowe, oparte na mocnym rytmie, nieco dzikie "Copernicus".
"In Spades" raczej nie znajdzie się na szczycie rankingu najlepszych płyt The Afghan Whigs, ale to w żadnej mierze nie oznacza, że zespół rozczarowuje czy chociażby pozostawia niedosyt. Po prostu trzyma formę i wciąż gra rocka (choć mocno barwionego rozmaitymi gatunkami i stylami). Z pasją, szczerze, nie bojąc się melodii i refrenów, a zarazem nie stroniąc od hałasujących, jazgotliwych gitar i wielu dźwiękowych warstw. Jedyne czego brakuje to efektu "wow". Czegoś nadzwyczajnego, zadziwiającego, ale to naprawdę detal. Drobiazg, który w żadnej mierze nie umniejsza przyjemności obcowania z tą płytą.
Lista utworów:
- 1. Birdland00:02:50
- 2. Arabian Heights00:05:00
- 3. Demon in Profile00:03:24
- 4. Toy Automatic00:02:56
- 5. Oriole00:04:06
- 6. Copernicus00:03:30
- 7. The Spell00:03:46
- 8. Light as a Feather00:03:08
- 9. I Got Lost00:03:22
- 10. Into the Floor00:04:17
autor: Anna Szymla