Recenzja

09-07-2009-16:52:49

Sammy Hagar - "Cosmic Universal Fashion"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Nie jest kosmicznie ani zbyt modnie. Ale na szczęście nie można powiedzieć, że legendarny amerykański rudowłosy rockman zawiódł na całej linii.

Sammy należy do wokalistów, których natura obdarzyła wyjątkowym, od razu rozpoznawalnym głosem, stworzonym do śpiewania rocka i nieźle sprawdzającym się w repertuarze bluesowym. Hagar był w USA postacią niemal pomnikową zanim dostał propozycję współpracy od braci van Halenów. W ich zespole jego umiejętności stały się znane pod każdą szerokością geograficzną. Kiedy współpraca z Van Halen zakończyła się, Sammy wrócił do działania na własną rękę. Z niezłym skutkiem, choć znacznie mniejszym sukcesem komercyjnym. "Cosmic Universal Fashion" to kolejne studyjne dzieło wokalisty, nagrane przy współpracy kilku znanych przyjaciół, by wymienić Neala Schona z Journey, współkompozytora dwóch piosenek z płyty.

Sammy jak mało kto umie śpiewać ostre, rockowe piosenki o imprezach, dziewczynach, szybkich samochodach, itp. To jego najbardziej naturalne środowisko. Nic dziwnego, że najlepiej na albumie prezentują się dynamiczne rockery, jak "Loud", "24365" czy "I'm On A Roll". Doceniam, że ktoś z takim stażem i dorobkiem wciąż stara się próbować czegoś nowego, ale sztuczne bębny i perkusyjne zapętlenia w tytułowym kawałku, jakoś do Hagara nie pasują. Lepiej, gdy zamiast kłaniać się nowoczesności śpiewa bluesa ("Switch On The Light"). W granicach przyzwoitości mieści się cover Beastie Boys "Fight For Your Right To Party", ale Sammy zaproponował tylko nieco ostrzejszą wersję oryginału. Z kolei nieco delikatniej, w koncertowym wykonaniu, zaprezentował balladę Van Halen "Dreams", z przemową o tym, że zawsze warto mieć jakieś marzenia, nawet najmniejsze. Pewnie, że warto. Marzę o tym, aby kolejne dzieło tego wyjątkowego artysty zawierało wyłącznie to, w czym jest najlepszy. Nie przesadza się starych drzew i nie ma potrzeby naprawiać tego, co nie jest zepsute. Mam wielką nadzieję, że Sammy dość szybko zda sobie z tego sprawę.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!