Recenzja

26-01-2010-22:01:29

These New Puritans - "Hidden"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Drugi krążek na koncie Brytyjczyków pełen jest ciężko przyswajalnych dźwięków, na tle których wyłaniają się pojedyncze, wspaniałe momenty.

Brzmienie powstałe przy użyciu rytualnych rytmów wybijanych przez wielki japoński bęben taiko, wzbogacone partiami dziecięcego chóru, pianina a także sekcji dętej bardzo trudno się trawi. Za sprawą These New Puritans mamy wciąż do czynienia z jednym, wielkim eksperymentem. Bardzo szybko pojawia się przeświadczenie, że muzyka tworzona przez kwartet, jest taką sztuką dla sztuki - odbiorca jest tutaj z premedytacją ignorowany. Artystyczny bełkot to określenie, które najlepiej oddaje wrażenie towarzyszące przesłuchaniu "Hidden". Owszem, odnajdziemy tutaj także drobne motywy, które niosą jakąś nadzieję na "zrozumienie", jednak działają na zasadzie ciekawostki a ich "łudząca normalnością" obecność raczej drażni.

Tak jak na debiucie, kapela wciąż tworzy, posługując się muzycznym eklektyzmem. Paleta inspiracji, jakimi operuje These New Puritans, zaczyna się gdzieś od ludowej tradycji Czarnego Lądu a kończy na Crystal Castles. Żeby ów krążek mógł się spodobać, trzeba mieć odpowiedni, sprzyjający ku temu dzień. W przeciwnym wypadku bardzo szybko się zagubimy i rozboli nas głowa - ot, taka przypadłość płyt, obok których nie można przejść obojętnie.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!