Recenzja

17-03-2011-19:01:37

Ścigani - "Spiritus Movens"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Jest w muzie Ściganych wspaniały duch, czyli spiritus. Stary, niemodny, operujący na patentach sprzed lat, ale poruszający jak mało która rockowa płyta z Polski rodem.

Wszelkie telewizyjne show mające wyłonić muzyczne talenty traktuję z dużym dystansem, a do wykonawców, którzy dzięki nim zaistnieją na rynku, podchodzę jak pies do jeża. Co nie znaczy, że nie zdarzają się wyjątki, jak właśnie pochodzący ze Śląska kwartet. Należy się jednak wyjaśnienie. "Spiritus Movens" to trzeci krążek w dorobku istniejącego już od 2001 roku zespołu, więc nie mamy do czynienia z debiutantami. Przykre jest to, że tyle lat musieli czekać, by ich zauważono, ponieważ grają z lekkością, pasją, wyczuciem i szczerością.

Ścigani mają polskie paszporty, ale grają jakby teleportowano ich do XXI wieku z USA lub Wielkiej Brytanii z końcówki lat 60. poprzedniego stulecia, robiąc postoje pod koniec kolejnej dekady oraz pierwszej połowy lat 80. Album to udane pomieszanie mięsistych hendriksowskich riffów, stonesowego gitarowego pazura, uroczych ballad osadzonych w bluesie, które pięknie grał kiedyś niezapomniany Stevie Ray Vaughan (np. cudna "Chyba wiem co mi jest"). Zabrzmi southernrockowa nostalgia i śliczne melodie, jakby od tradycyjnych rockowych kapel. Ścigani czerpią też trochę z grania à la legendarne hanysy z Dżemu.

Numery są równe i mają świetne brzmienie. Ścigani mają też rasowego rockowego wokalistę. Maciej Lipina obok Piotra Cugowskiego to ścisła krajowa czołówka tego typu śpiewania. Facet ma taki feeling, że bez obawy o obciach można chwalić się nim za granicą. A do tego wraz z kumplami dzieli dar do pisania hitów ("Już nie zabłądzę" niejedno serce poruszy). Ścigani z nikim się nie ścigają. To, co tworzą jest niemodne i w Polsce raczej ignorowane niż doceniane. Ale to muzyka oparta na najlepszych wzorcach z muzycznej tradycji, zagrana z klasą. Dla takiej zawsze mam dobre słowo i życzliwe ucho. I chętnie ją wszystkim polecam.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

TAGI: ścigani