Star Guard Muffin - "Jamaican Trip"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Przykład Kamila Bednarka i jego zespołu to ewidentne świadectwo, że i w Polsce można zrobić karierę prawdziwie amerykańską - od bohatera telewizyjnego show (w tym przypadku "Mam talent!") do muzyka sprzedającego dziesiątki tysięcy płyt. Wciąż jednak nie ma odpowiedzi, na ile to zasługa idealnego wstrzelenia się w zapotrzebowanie rynku, a na ile rzeczywistego talentu.

Po wielkim sukcesie płyty "Szanuj!", zagraniu bardzo wielu koncertów, chłopcy z Brzegu postanowili spełnić swoje marzenia i wyjechali na Jamajkę, aby w legendarnym studiu Tuff Gong zarejestrować kilka nowych piosenek. Wyszło ich w sumie pięć, czyli w sam raz jak na EP-kę, a żeby fanów dodatkowo uradować, zespół dołączył do zestawu płytę DVD, która dokumentuje tę wyprawę. Właśnie od obrazu zacznę recenzję. Cieszyć może, że Star Guard Muffin nie zachłysnęli się sławą, pieniędzmi. Wciąż są normalnymi chłopakami, których popularność może odrobinę przerosła, ale póki co nie zmanierowała. W dodatku widać wyraźnie, jak olbrzymią frajdę sprawiła im wyprawa do światowego centrum reggae. Problem z oceną zaczyna się, gdy przychodzi wziąć pod lupę muzykę. Nie ma się co oszukiwać - grupie daleko do wirtuozerii Vavamuffin czy przebojowości Jamala. Nawet opieka najbardziej znanych producentów i aranżerów nie była w stanie przykryć braku charyzmy Bednarka, który co prawda zadatki na świetnego wokalistę ma, ale to na razie zadatki tylko. Wyzbyć się musi przede wszystkim śpiewania o rażących infantylnością banałach. Koledzy z zespołu powinni natomiast spróbować trochę poszaleć, bo za często balansują na granicy zgrabnej, bezpiecznej konfekcji. Fajnie, że spełnili swoje marzenie, poznali wiele gwiazd, które dotąd widzieli jedynie w telewizji, ale teraz pora trochę usunąć się w cień i popracować nad płytą, która pokaże prawdziwe oblicze Star Guard Muffin i pozwoli zespołowi zdobyć szacunek prawdziwych fanów reggae, a nie tylko dziewcząt zakochanych w chłopcu z telewizyjnego show.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!