Recenzja

23-04-2012-21:28:31

Mika Urbaniak - "Follow You"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Mika Urbaniak nagrała niemal wzorcową płytę pop. Naprawdę, znalazłam na "Follow You" jedną niedoskonałość.

Mika jest córką Urszuli Dudziak i Michała Urbaniaka, i słychać, że muzykę zna, kocha i czuje, krótko mówiąc, ma ją we krwi. Pokazała to już czy w gościnnych występach, czy też na debiucie "Closer". Teraz mówi nam, że dopiero się rozkręca. "Follow You" to wspaniały, szlachetny pop w swym jak najbardziej różnorodnym i wielobarwnym, a zarazem klasycznym wcieleniu. Bez syntetycznej elektroniki, bez tanich, modnych sztuczek, za to melodyjnie, z wdziękiem i urokiem.

Ubraniak z pomocą Victora Davisa prezentuje pełen pop barwiony rozmaitymi odcieniami. Jest soul i jazz, jest rock i folk. Czeka nas walczykowa kołysanka ("All That I Want) i skoczne country ("Is There Anybody Out There). Śliczna, utkana z delikatnych jazzujących dźwięków tytułowa ballada, ale i energiczny "Rock And Roll" ze swingowym zawirowaniem i roztańczonymi dęciakami. Bardzo to wszystko harmonijne, nasycone ciepłym organicznym brzmieniem i na wskroś kobiece.

Na początku wspomniałam o jednej niedoskonałości. Otóż, na płycie nie ma hitów. Piosenki są ładne i przyjemne, idealne wręcz do radia, ale brakuje im przebojowego pierwiastka. Co prawda, w "Celebrity" wokalistka śpiewa, że nie chce być sławna, ale jeden porywający utwór by jej nie zaszkodził.

Podziel się na facebooku! Tweetnij!