Recenzja

29-06-2012-21:16:05

Future Folk - "Zbacowanie"

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Folk kojarzy się prawie wszystkim z czymś przaśnym, jarmarcznym. Z muzyką, przy której można się bawić co najwyżej po paru głębszych na ludowym odpuście. "Zbacowanie" to dobry krok ku temu, aby takie podejście chociaż odrobinę zmienić.

W informacji prasowej możemy przeczytać, że dwóch członków grupy - Stanisław Karpiel - Bułecka i Szymon Chyc-Magdzin, rodem z Zakopanego, wnoszą typowe dla regionu elementy tradycji ludowej, które wzbogacone zostały o nowoczesne brzmienia Matta Kowalsky'ego. Trochę się obawiałem tego połączenia, ale na dobrą sprawę już tytułowy singel oraz świetny kawałek "Janko" rozwiały wątpliwości. Bo rzeczywiście mamy do czynienia z czymś świeżym, czymś, co można odnieść co najwyżej do niezapomnianej płyty Grzegorza z Ciechowa. Jeśli tamto dokonanie Ciechowskiego uznamy za kamień węgielny pod nowy polski folk na bardziej klubową modłę, "Zbacowanie" jest solidnym fundamentem do dalszej budowy. Wydawnictwo jest oddarte z przaśności, nie opiera się o tanie chwyty pod publiczkę, tylko za sprawą nowoczesnego podejścia do produkcji Matta Kowalsky'ego próbuje, z powodzeniem, połączyć dwa jakby zupełnie oddalone od siebie światy. Od strony wokalnej szczególnie dobrze wypada Karpiel-Bułecka, kontynuujący wspaniałe rodzinne tradycje. Z jednej strony kontynuując, z drugiej rozpoczynając być może zupełnie nowy rozdział. Okazuje się bowiem, że można w zgodzie z korzeniami spróbować czegoś nowego, zamiast wciąż grać tak samo. I właśnie za tę odwagę, za wyjście z kanonu, należą się największe brawa. Nie będę zdziwiony, jeśli od teraz na góralskich weselach ludzie będą się bawili właśnie w rytm "Zbacowania".

Podziel się na facebooku! Tweetnij!