Top Lista

02-07-2020-14:00:00

11 najlepszych piosenek Darii Zawiałow

Podziel się na facebooku! Tweetnij!

Daria Zawiałow fot. Sony Music

Daria Zawiałow w ekspresowym tempie zdobyła serca polskiej publiczności. Choć na koncie ma tylko dwa długogrające albumy, jest jedną z największych współczesnych gwiazd na naszej scenie.

11. "Chameleon"

Akustyczny, dość mroczny numer z pierwszej płyty Darii Zawiałow "A kysz!". Ponieważ zaśpiewany został po angielsku wydaje się jeszcze bardziej klimatyczny i tajemniczy.

- "Chameleon" powstał prawie na samym końcu, ale jest bardzo ważnym elementem albumu - opowiada najnowszym utworze artystka. - Pamiętam moment, w którym wraz z Michałem Kushem mieliśmy już prawie gotowa tracklistę płyty, ale czegoś nadal brakowało. Nie dawało mi to spokoju. Szukałam w tej kilkudziesięciominutowej historii oddechu, momentu, przy którym na chwilę mogłabym się zatrzymać. Współkompozytor albumu Piotrek "Rubens" Rubik skomponował wówczas moją upragnioną liryczną melodię na ten album. Dźwięki gitary akustycznej były proste, bardzo smutne. Chciałam wymyślić równie proste i chłodne wokale, zaśpiewane delikatnie, bez zbędnych ozdobników. Wszystko ubrałam w rozpaczliwe wyznanie dziewczyny, która nie kocha, nie chce, nie potrzebuje chłopaka, musi iść swoją drogą.

10. "Nic"

Hip-hop w wersji rockowo-alternatywnej z fajnymi dęciakami? Daria Zawiałow tak potrafi.

"Nic" w wykonaniu Darii powstało na płytę "Albo Inaczej 2". Oryginał pochodzi z repertuaru rapera W.E.N.A.

9. "Punk Fu!"

Jest w tym utworze coś zbuntowanego, wkurzonego, drapieżnego. Może nie jest to punkowy numer, ale rockowy na pewno.

Wideo powstało z udziałem uczestników programu "Top Model".

8. "Miłostki"

Jedna z najbardziej alternatywnych piosenek Darii Zawiałow. Pełna produkcyjnych smaczków, nieoczywista pod względem kompozycji, ze znakomitą dramaturgią.

- Ten utwór jest zaproszeniem do zagłębienia się w album, jest zamglony, jego brudne gitary budzą niepokój - mówi artystka. - Cała kompozycja połączona została z listem bezradnej dziewczyny, która nie ma sił zaufać ponownie. Adresat to mężczyzna, który ma dość trywialne podejście do relacji damsko-męskich - traktuje dziewczynę jak kolejną z rzędu miłostkę. Tytuł utworu brzmi zwiewnie i lekko, więc stanowi pewną przeciwwagę do samej warstwy muzycznej, która jest dość mroczna.

Klip wyreżyserował Karol Łakomiec. W roli pary pojawiają się Daria i Tomasz Nosiński.

7. "Na skróty"

Pop-rockowy smakołyk. Rytmiczny, ale i odrobinę liryczny.

W teledysku Piotr Rogucki wcielił się w rolę faceta torturowanego przez Darię. W klipie pojawiają się jednak dwie wokalistki. Jedna z nich jest oprawcą, natomiast tożsamość drugiej nie jest do końca wyjaśniona. Historia rozgrywa się w środku lasu, w tajemniczym i opustoszałym ośrodku wypoczynkowym.

Prequelem historii z teledysku był obrazek do piosenki "Lajki" zespołu Coma. w roli głównej wystąpiła oczywiście Daria Zawiałow.

6. "Kundel Bury"

Skoczny numer, wprost stworzony do grania na żywo, a przez publiczność do skandowania.

- "Kundel Bury" jest dla mnie wyjątkowym utworem. To mój mały manifest artystyczny - mówi wokalistka. - Tytułowego kundla burego widzę jako muzyka, który zmaga się z przeszkodami na swojej drodze, a mimo wszystko pozostaje sobą. Jest to dla mnie najważniejsze - bycie sobą w stu procentach, muzycznie i nie tylko. Utożsamiam się z tym kundlem.

5. "Szarówka"

Wypełniona ejtisową melancholią piosenka.

- "Szarówka" to bardzo smutna opowieść naszych czasów. Opowieść o zepsutym świecie, pełnym nienawiści, egoizmu i pychy. Tekst mówi o tym, w jakiej rzeczywistości dzisiaj musimy żyć - opowiada o utworze Daria Zawiałow. - Niestety z szarą i smutną codziennością muszą się zmierzyć również zwierzęta. Każdego roku wiele psów na skutek porzucenia traci dom. Porzucenia zdarzają się przez cały rok, ale w okresie wakacyjnym liczba osieroconych psów wzrasta nawet o 40 procent. To bardzo poważny problem, z którym nie tylko Polska, ale również innej kraje borykają się od lat. Stąd właśnie pomysł na ukazanie tego problemu w teledysku. W schroniskach w całej Polsce wiele zwierząt czeka na nowy dom, wiele schronisk potrzebuje wsparcia żeby zapewnić zwierzakom byt. Jeśli ktoś nie ma możliwości na adopcję psa, zawsze istnieje możliwość wsparcia finansowego, organizacja zbiórki pieniędzy czy chociażby odwiedzenie schroniska żeby wyprowadzić psa na spacer. Trzeba tylko chcieć. Mam nadzieję, że historia, którą ukazuje "Szarówka" na długo zapadnie w pamięć i stanie się impulsem do działania.

Pomysł na teledysk z psiakiem zrodził się w głowie Michała Kusha i Darii Zawiałow jeszcze na etapie nagrań utworu.

4. "Nie dobiję się do Ciebie"

Pierwszy singiel z drugiego albumu "Helsinki" i od razu spore zaskoczenie. Dużo elektroniki, dużo tanecznego bitu, ale także rockowa zadziorność pozostała.

- Warstwa liryczna opowiada o niestabilnej emocjonalnie dziewczynie, która toczy walkę z samą sobą - tłumaczy Daria Zawiałow. - Podąża za mężczyzną, którego już dawno straciła, który jest dla niej nieosiągalny. Moja bohaterka jest tego świadoma, a mimo to uparcie idzie przed siebie. Jest zamknięta w swoim własnym labiryncie, balansuje pomiędzy rzeczywistością, a tym co nie istnieje naprawdę.

3. "Jeszcze w zielone gramy"

Cover, któremu jednak Daria Zawiałow swą pełną emocji interpretacją dała nowe życie. Przeróbka klasyka Wojciecha Młynarskiego powstała do filmu "Plan B" Kingi Dębskiej z Kingą Preis i Marcinem Dorocińskim.

- Zrobiliśmy to po swojemu, nie było łatwo - przyznała Daria Zawiałow.

W klipie wykorzystano urywki obrazu "Plan B" oraz fragmenty występu Darii Zawiałow.

2. "Malinowy chruśniak"

To się nazywa debiut. Już pierwszy, pełen podskórnego smutku, a zarazem odpowiednio żywiołowy singiel przysporzył wokalistce o przyjemnie zachrypniętym głosie niemałą grupę fanów.

Piosenka urzekła również jury Opolskich Debiutów na Festiwalu w Opolu. Daria Zawiałow znalazła się w gronie finałowej jedenastki spośród 156 nadesłanych zgłoszeń.

Za reżyserię klipu odpowiada Dorota Piskor, a za realizację Psychokino.

1. "Hej, Hej"

"Hej, Hej" to kwintesencja stylu Darii Zawiałow. Z jednej strony popowa przebojowość, chwytliwy refren, który chce się wykrzykiwać na całe gardło, a z drugiej słyszmy zadziorne gitary i nieco melancholii w zwrotkach. Rockowa energia, ale i syntezatorowe błyski.

- "Hej, Hej" to prawdziwe oblicze świata, który obecnie nas otacza - wyjaśnia wokalistka. - Tekst utworu opowiada o tym, że życie jest krótkie i ulotne, a ludzie zbyt pochłonięci sobą, nie zdają sobie z tego sprawy. Biegną za pieniądzem, zaślepieni swoją chciwością, zapominając o wartościach, które dla każdego człowieka powinny być najważniejsze.

Daria wykonała numer podczas sesji live sesji dla Vevo.

autor: Anna Szymla

Podziel się na facebooku! Tweetnij!