Aktualności
Wokalista Leash Eye odchodzi z zespołu
Sebastian Pańczyk, wokalista i lider Leash Eye, postanowił rozstać się z zespołem.
Sebastian Pańczyk fot. Metal Mind Productions
Informacja pojawiła się na Facebooku kapeli. - Śmiało mogę powiedzieć, że była to jedna z trudniejszych decyzji w moim życiu - czytamy w oświadczeniu muzyka. - Ciężko o czymś takim myśleć, a co dopiero ostatecznie zdecydować się na taki krok. Przyczyną mojego odejścia z zespołu jest sytuacja osobista i rodzinna. Pewnym jest, że minione 10 lat było wspaniałe, wypełnione niesamowitymi wspomnieniami. Mam je na zawsze, choćby w postaci trzech płyt, które wspólnie nagraliśmy. Chciałbym podziękować za to moim przyjaciołom z zespołu. Dziękuję im także za wsparcie w trudnych momentach - było ich wiele, a oni nigdy nie zawiedli.
Sebastian Pańczyk będzie występował z Leash Eye do końca roku, w tym czasie będą trwały poszukiwania nowego wokalisty oraz przygotowania nowej płyty.
Dorobek Leash Eye zamyka album "Hard Truckin' Rock" z września 2013 roku.
Wielkie amerykańskie ciężarówki do tej pory kojarzyły mi się z kultowym "Konwojem" Sama Peckinpaha. Od teraz do skojarzeń dołączy trzeci krążek warszawskiego Leash Eye.
Zespół Soulfly oraz Tim Ripper Owens wystąpią 15 września w warszawskiej Progresji. Koncert odbędzie się z okazji 11. urodzin klubu.
14 kwietnia w katowickim Spodku wystąpi zespół Judas Priest. W roli supportu zobaczymy Leash Eye.
Formacja Leash Eye już w marcu rozpocznie kolejną serię koncertów.
Do artystów, którzy już dziś zagrają na lotnisku Bemowo w ramach Sonisphere Festival 2011 dołączyły właśnie dwa zespoły - Leash Eye oraz Chassis.
