Aktualności

17-02-2019-20:30:00

Bradley Cooper. Od aktora do wokalisty, czyli reżyser z mikrofonem

A Star Is Born (2018)

Podziel się na facebooku!

„A Star Is Born” to nie tylko piękna historia trudnej miłości między dwojgiem muzyków, ale też historia kompletnej metamorfozy człowieka kierującego się wizją. Bradley Cooper, aktor któremu sławę przyniosła komedia „Kac Vegas”, przeistoczył się nie tylko w reżysera, ale także w muzyka.

Bradley Cooper postawił przed sobą niebywale ambitny cel: postanowił przedstawić światu już czwartą inkarnację musicalu, który zachwycał odbiorców w 1937, 1954 oraz 1976 roku. W swoim reżyserskim debiucie postanowił jednocześnie zagrać główną rolę. Wcielił się w rolę Jacksona Maine – fikcyjnej gwiazdy muzyki country. W chwili, gdy jego życiowa kariera przygasa, Maine rozpoczyna romans z Ally – artystką dopiero aspirującą do miana gwiazdy. Gdy z kolei jej kariera zaczyna się rozkręcać, cierpi na tym ich związek.

Cooper poważnie podszedł do przygotowania się do roli w filmie. Przez 18 miesięcy trenował głos, a wszystko po to, by osiągnąć charakterystyczną barwę głosu swojej postaci. Niezwykłe jest to, że w filmie słyszymy jego autentyczny wokal, niepoddany wymyślnym zabiegom obróbki na etapie produkcji. Głosu nie podkładał za kulisami profesjonalny muzyk sesyjny, który – dosłownie i w przenośni – miałby tchnąć życie w płuca Bradleya. W filmie słychać autentyczne umiejętności aktora, cierpliwie i wytrwale szlifowane w trakcie miesięcy wytężonej pracy.

Ogromną rolę w wypracowaniu odpowiedniego podejścia miała Lady Gaga, która wcieliła się w rolę Ally. Cooper tak wspominał początek współpracy w wywiadzie z „Vulture”: [Lady Gaga] powiedziała od razu na samym początku: „Polegam na tobie, że wydobędziesz ze mnie uczciwy występ. (…) i zamierzam się upewnić, że przeistoczysz się w muzyka. Bo zaśpiewamy wszystko na żywo”. Na co ja: „Zaraz, co takiego?” Ona ma rację! To było przerażające, bardzo na niej polegałem. Spędziłem około półtora roku biorąc lekcje śpiewu i przygotowując się.

Ponieważ Jackson to postać mająca problemy z alkoholem, w głosie Bradleya musiała pojawić się określona dramaturgia. Musiał brzmieć jak ktoś zmęczony życiem i zepsuty. Dlatego Cooper popracował nawet nad zmianą sposobu mówienia. Wiedziałem, że nie mogę po prostu grać siebie jako tę postać, musiałem zmienić wszystko – opowiadał aktor w wywiadzie dla „Entertainment Weekly”.  Wiedziałem, że chcę obniżyć mój głos o oktawę. Zatrudniłem więc na wczesnym etapie Tima Monicha (trenera mowy) – jakiś rok zanim zaczęliśmy zdjęcia do filmu. Przeprowadził się do L.A. i pracowaliśmy przez pięć dni w tygodniu, cztery godziny dziennie, ćwicząc i obniżając ton mojego głosu.

Jako wzór Bradley przyjął aktora Sama Elliotta, który w filmie wcielił się w brata Maine’a. Aktor dysponuje naprawdę głębokim głosem. To zajęło wiele miesięcy. Wzorowałem się na Samie Elliottcie, bo nie chciałem by Jackson był po prostu muzykiem country z akcentem. Sam dorastał w Kalifornii, a jego matka jest z Teksasu, więc jego głos jest znakomitą hybrydą.

Gdy tylko Gaga usłyszała Coopera śpiewającego, od razu wiedziała, że on będzie Mainem. Natychmiast przestałam grać, spojrzałam na niego i powiedziałam: „Bradley, twój głos jest niesamowity. Masz prawdziwy głos.” Śpiewał z duszą. Są ludzie, którzy wyczyniają cuda ze swoim głosem, ale potrafić opowiedzieć historię takim głosem, to zupełnie inna liga.

Z kolei wizualnie aktor wzorował się na wokaliście Pearl Jamu, Eddiem Vedderze. Przeleciał Amerykę, by obserwować muzyka i nauczył się naśladować jego maniery. Pojechałem do Seattle i spędziłem cztery czy pięć dni z Vedderem i zadałem mu dziewięć tysięcy pytań – opowiadał w wywiadzie z „Yahoo”. A on dał mi drobne  wskazówki, rzeczy o których wiedzą tylko muzycy, sprawy estetyczne i wewnętrzne… Był wspaniały.

Metamorfoza Bradleya w muzyka nie byłaby kompletna, gdyby aktor ograniczył się do pracy nad głosem. Chciał także zostać instrumentalistą. Samodzielnie zagrał na pianinie i gitarze. Szukając odpowiedniego brzmienia dla gitary, wzorował się na Neilu Youngu. Napisał także własną muzykę do filmu.

Dla wzmocnienia efektu autentyczności, sceny koncertowe kręcono m.in. w trakcie festiwali Coachella i Glastonbury. Bradley wystąpił na festiwalowej scenie w 2017 roku, zresztą tuż przed Krisem Kristoffersonem, który zagrał tą samą postać w filmowej wersji „A Star Is Born” z 1976 roku z Barbrą Streisand w roli głównej. Fakt istnienia nowoczesnej technologii nie ułatwiał jednak tego zadania. Z powodu muzyki stworzonej tylko na potrzeby filmu nie mogliśmy zagrać przez festiwalowy system nagłośnieniowy – wspominał Cooper w wywiadzie z „Rolling Stone”. Wszystkie piosenki do filmu są oryginalne, więc nie mogły wypłynąć przed jego premierą, ale musiały grać przez monitory odsłuchowe. W pierwszych pięciu rzędach nas słyszeli, ale w dwudziestym już nie. Zabieg ten umożliwił utrzymanie muzyki do filmu w tajemnicy i zapobiegnięcie wyciekowi do sieci przed premierą.

Zdjęcia do filmu trwały tylko 42 dni, ale zdaniem Coopera, przygotowania zajęły mu łącznie 3 lata. Bradley był autentycznie zainspirowany i zdeterminowany. Zarażał entuzjazmem ludzi, z którymi pracował. Lady Gaga powiedziała, że jak tylko się poznali, coś od razu zaskoczyło między nimi: [Bradley] wiele mnie nauczył na temat aktorstwa i obecności przed kamerą. To jego debiut reżyserski, ale czuję, że reżyser był w nim w rożnych formach przez całe jego życie, dzięki jego miłości do filmów.

Sam Cooper twierdzi, że jego niezwykła determinacja była wynikiem poczucia powołania do nakręcenia tego filmu. Historia nieszczęśliwej miłości w „A Star Is Born” ciągle do mnie wracała – opowiadał. Ujęcia same przychodziły mi do głowy. Śniłem o tym. Zdałem sobie sprawę, że musiałem to zrobić, bez względu na to, czy się uda, czy nie. Wiedziałem, że muszę spróbować i okazało się, że kompletnie to pokochałem. Nie możesz się ukryć, kiedy śpiewasz. Najlepszym sposobem na wyrażenie miłości jest śpiew i muzyka. Wiedziałem, że jeśli uda mi się to połączyć, efekt będzie wyjątkowy.

Patrząc na to, co się działo po premierze, efekt był jak najbardziej wyjątkowy. Film okazał się ogromnym sukcesem i cieszy się uznaniem zarówno widzów, jak i krytyków. Otrzymał pięć nominacji do Złotych Globów i osiem do Oscarów. Gaga i Cooper zgarniają statuetki nie tylko za film czy główne role, ale także muzykę. Niedawno otrzymali jedną podczas BAFTA Film Awards oraz dwie na Grammy Awards 2019 za singiel "Shallow".

źródło: Tymoteusz Kociński / Koncertomania.pl
17-02-2019-20:30:00

Podziel się na facebooku!