Festiwal Emergenza


Polski festiwal najlepszy na świecie!

Jeszcze nigdy i nigdzie, nawet w Wielkiej Brytanii czy Japonii, pierwsza edycja festiwalu Emergenza nie była tak udana jak w Polsce. Zapowiada się, że półfinały i finał również pobiją rekordy - mówi Andrea Petricca - światowy dyrektor artystyczny festiwalu.

Do pierwszej rundy największego na świecie festiwalu dla młodych zespołów Emergenza zgłosiło się w Polsce ponad 600 zespołów. Wynik robi tym większe wrażenie, że impreza odbywa się na razie tylko w trzech polskich miastach! W przyszłości do Warszawy, Wrocławia i Katowic mają dołączyć kolejne między innymi Kraków i Poznań.

Nie jesteśmy skazani na X-Factor

Polska nie jest skazana jedynie na programy telewizyjne w stylu X-Factor czy Must Be The Music - mówi Dominik Gacka, szef polskiej edycji festiwalu - Tu nie ma filtrów kamery ani szybkich zmian kadrów, tu liczy się energia i szczerość. Nie ma jury złożonego z celebrytów. Możesz nie być perfekcyjny, ale jeśli zaczarujesz i porwiesz publiczność przejdziesz dalej.

Na koncertach pojawia się jednak mnóstwo świetnych kapel. Już teraz widać, że kilka zespołów ma szansę na krajową a może nawet i światową karierę - podsumowuje Gacka.

Warto dodać, że Emergenza to festiwal, w którym najlepsze zespoły z kilkudziesięciu krajów całego globu spotykają się w wielkim finale, a wśród nagród oprócz głównej, którą jest trasa koncertowa po najlepszych klubach starego kontynentu są sesje nagraniowe i wartościowe nagrody rzeczowe. Okazja na światową karierę jest więc ogromna. Zeszłoroczny zwycięzca finału światowego - zespół Envy z Norwegii zaraz po zwycięstwie sprzedał 10.000 kopii swojego singla "One Song" i został nagrodzony norweskim Grammy za teledysk do tego utworu.

Zespoły pod ogromnym wrażeniem

Jedna krajowa edycja Emergenzy to aż 30 koncertów, a każdy z nich trochę inny. Niektóre cieszą się ponad 100% frekwencją fanów, inne mniejszą. Jednak ogólna średnia frekwencja polskiej Emergenzy przerosła oczekiwania organizatorów. Co jednak najważniejsze, reakcje zespołów - nawet tych odpadających - w większości są bardzo pozytywne. Dla wielu z nich to pierwsza w życiu okazja, by zagrać koncert w takich okolicznościach. Profesjonalnie przygotowana scena, świetne nagłośnienie i oświetlenie, band room na zapleczu. Do tego doświadczeni muzycy za konsolami oraz na scenie, gdzie pomagają przeprowadzić próby akustyczne i dobrze się nagłośnić.

To chyba jedyny taki festiwal w Polsce, gdzie organizatorzy poświęcają czas na indywidualne spotkania z zespołami na długo przed koncertem - mówi Marcin Janusiński wokalista jednego z zespołów, który również brał udział w festiwalu - Rozmawiają z nami o oczekiwaniach, warunkach technicznych, ale też doradzają jak promować imprezę, pomóc w sprzedaży biletów etc. Czujemy się integralną częścią tego wydarzenia. Nie tylko gramy, ale też tworzymy ten festiwal.

Emergenza szukając nowych talentów, daje więc jednocześnie okazję młodszym zespołom na zdobycie niezbędnych doświadczeń.

Czas na półfinały

Festiwal wkracza w fazę półfinałową. Wzrasta ranga koncertów, impreza odwiedza coraz większe kluby. Zawęża się też lista zespołów. W grze pozostają 72 zespoły wybrane przez publiczność i 6, które otrzymały dziką kartę od organizatorów. Wśród nich artyści mający szansę na wygranie finału światowego. Dominuje hard rock, metal, alternative rock i punk. Już wkrótce okaże się, czy pierwsza edycja festiwalu wyłoni nową gwiazdę.

Informacje dodatkowe:

Emergenza jest obecnie największym i najpopularniejszym na świecie międzynarodowym festiwalem muzycznym poświęconym młodym zespołom. Do tej pory we wszystkich edycjach wzięło udział ponad sto tysięcy kapel, które co rok konkurują ze sobą o tytuł najlepszego zespołu na świecie. Festiwal obecnie odbywa się w najlepszych klubach muzycznych dwudziestu sześciu krajów Europy, Ameryki Północnej, Japonii i Oceanii. Cała impreza skupia uwagę milionowej widowni. Emergenza jest otwarta na wszystkie gatunki muzyczne, głównym założeniem jednak jest brak kontraktu płytowego oraz wykonanie własnych utworów.



Powiązane