Makowski Jazz Festival

Wyobraź sobie świat, w którym nie wszystko jest tym, na co wygląda. Pozorność to jedyny klucz i uniwersum symboliczne.

W nie tak odległej Prowansji stary wuj Jean Pierre pochyla się nad koszami pełnymi wonnych winogron. Na północy sinieje niebo. Na odległym planie szczekają psy. Stają w szranki z gronostajami o hegemonię na XV wiecznych obrazach. Z jednego z nich na wuja Jean Pierra spogląda Madame. Na jej rękach śpi spokojnym snem czarny szczeniak. Jej twarz kwaśny ma uśmiech, bo wie, że tegoroczne winobranie przyniesie nie tylko upojenie. Ciężkie rzeźbione ramy nie utrzymują w ryzach jej wizerunku i wszystko pęka. Wylewa się ten niepokój ciepłą strużką i gęstnieje. Za wiele lat, na podobieństwo żywicy, stanie się materią, z której powstaną melodie. Esencja Madame JeanPiere.

Madame JeanPierre to przyjaciele - Joanna Markowska i Maciej Muszyński. Jej ciemny wokal i głęboki ton jego gitary definiują ich brzmienie. Swoją muzykę określają mianem warm jazzu, który rozumieją poprzez pełne ciepła i emocji kompozycje oparte na pięknych melodiach rozwijających się w żywiołowe improwizacje. Inspirowani jazzem nowoczesnym nie rezygnują z formy jaką jest piosenka opatrzona ważnym tekstem.

Za rytm i pulsację odpowiadają docenieni: Piotr Południak (na kontrabasie) i Bartek Staromiejski (perkusja).

Swoje pierwsze kompozycje zawarli na nastrojowym albumie "LETE" będącym podsumowaniem ich pierwszych lat działalności. Kolejna płyta na ich koncie to singiel "My self love" - wyraźnie klarujący kierunek ich muzyki.