Szkocki poemat we Wrocławiu


Koncert NFM Filharmonii Wrocławskiej pod batutą cieszącego się uznaniem pierwszego dyrygenta gościnnego Sinfonieorchester Basel – Michała Nesterowicza – będzie spotkaniem z repertuarem zarówno znanym i lubianym, jak i z dziełami nieco zapomnianymi. W programie znalazły się dwie kompozycje niemieckich artystów romantycznych oraz koncert dwudziestowiecznego autora pochodzącego z Rumunii.

Carl Reinecke był niemieckim kompozytorem, pianistą, dyrygentem i pedagogiem tworzącym w okresie romantyzmu. W swoim długim życiu na pewien czas związał się także z Wrocławiem – w 1851 roku został dyrektorem i dyrygentem Singakademie. Jego twórczość po śmierci artysty prędko uległa zapomnieniu, gdyż uznana została za zbyt konserwatywną. Przypomnieniem postaci i dorobku Reineckego będzie wykonanie nastrojowego, pogodnego Preludium do ostatniego, piątego aktu opery Król Manfred, wystawionej po raz pierwszy w 1867 roku w Wiesbaden. Następnie wysłuchamy Koncertu altówkowego autorstwa dwudziestowiecznego rumuńskiego twórcy Wilhelma Georga Bergera, którego bardzo obszerny dorobek obejmuje aż dwadzieścia cztery symfonie, dwadzieścia jeden kwartetów smyczkowych, oratoria, sonaty czy właśnie koncerty. Przystępna trzyczęściowa kompozycja, która zabrzmi tego wieczoru, pochodzi z 1959 roku. Partię solową wykona w niej Nils Mönkemeyer, jeden z najbardziej cenionych współczesnych altowiolistów.

III Symfonia a-moll Felixa Mendelssohna Bartholdy’ego powstała jako pokłosie podróży kompozytora do Szkocji w 1829 roku. W listach do rodziny twórca pisał o tym, jak wielkie wrażenie wywarły na nim odwiedzone miejsca, a także o rozpoczęciu prac na nowym dziełem. Wysłał nawet fragment, który znamy obecnie jako temat otwierający Symfonię „Szkocką”. Jednak natchnienie opuściło kompozytora, a prace przeciągnęły się. Trwały one aż do 1842 roku i to właśnie wtedy w lipskim Gewandhausie odbyło się prawykonanie nowego utworu. Dzieło zostało zadedykowane księżniczce Wiktorii. Chociaż była to ostatnia z ukończonych przez twórcę symfonii, to ze względu na kolejność publikacji znana jest obecnie jako Trzecia. Co ciekawe, nie wiemy nic na temat tego, aby kompozytor chciał określać ją mianem „Szkockiej”, jednak geneza utworu w powiązaniu z jego mrocznym charakterem i okazjonalnymi nawiązaniami do muzyki tego rejonu spowodowały, że przydomek ten przylgnął do tego dzieła wyjątkowo silnie.

Program:
C. Reinecke Preludium z V aktu opery König Manfred op. 93
W.G. Berger I Koncert altówkowy op. 12
***
F. Mendelssohn Bartholdy III Symfonia a-moll „Szkocka” op. 56

Wykonawcy:
Michał Nesterowicz – dyrygent
Nils Mönkemeyer – altówka
NFM Filharmonia Wrocławska

*******