Jazzpospolita nie definiuje jazzu na nowo. Ba, często od tego gatunku w jego klasycznej formie zgrabnie ucieka. I chyba dlatego debiutu warszawskiego kwartetu słucha się tak fajnie.
Jazzpospolita nie definiuje jazzu na nowo. Ba, często od tego gatunku w jego klasycznej formie zgrabnie ucieka. I chyba dlatego debiutu warszawskiego kwartetu słucha się tak fajnie.
Brytyjski muzyk ukrywający się pod pseudonimem Plan B, ma wspomóc Nicole Scherzinger podczas prac nad jej solowym krążkiem. Przynajmniej artystka będzie starała się go do tego przekonać.