Aktualności

06-04-2018-06:29:22

Jay-Z widzi zalety prezydentury Donalda Trumpa

Udostępnij! Tweetnij!

W programie "My Next Guest Needs No Introduction" Davida Lettermana raper Jay-Zpróbuje odnaleźć plusy prezydentury Donalda Trumpa.

Jay-Z fot. Universal Music Polska

Zapytany o Donalda Trupma Jay-Z zauważył, że dzięki prezydentowi ludzie zaczęli rozmawiać o sprawach, o których dawno nie rozmawiali.

- Wydawało nam się, że ta Ameryka już odeszła - mówi Jay-Z. - Ale nie odeszła. Ona nadal tutaj jest. Nadal musimy z nią walczyć.

70-letni David Letterman został namówiony przez szefów Netfliksa do powrotu z emerytury. Dzięki temu widzowie na całym świecie dostali program "My Next Guest Needs No Introduction", w którym gospodarz rozmawia z najbardziej prominentnymi osobami świata kultury i polityki. Pierwszym gościem Lettermana był prezydent Barack Obama. W trzeciej odsłonie pojawiła się Malala Yousafzai, pakistańska działaczka na rzecz praw kobiet, zwłaszcza na rzecz ich prawa do nauki, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla. Drugim gościem był George Clooney, a czwartym będzie Jay-Z.

Beyoncé i Jay-Z zagrają 30 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie.

Jay-Z to jeden z popularniejszych hiphopowych artystów. Trzy albumy nowojorczyka - "Reasonable Doubt" (1996), "The Blueprint" (2001) i "The Black Album" (2003) - uważane są za kluczowe dla gatunku. Magazyn "Rolling Stone" zamieścił go na 88. miejscu w rankingu 100 największych artystów wszech czasów. Ostatnio Amerykanin zajęty jest też produkcją filmów i dokumentów.


Sprawdź i kup bilet:



Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: jay-z