Aktualności

13-04-2022-11:14:04

Gwiazda serialu „Pose” w klipie do „Buffalo Stance” w interpretacji Robyn

Udostępnij! Tweetnij!

Indya Moore w klipie do „Buffalo Stance” w interpretacji Robyn.

foto: Mark Peckmezian

Co czuł 18-letni jamajski dzieciak, kiedy usłyszał „Raw Like Sushi”? Jakby najfajniejszy, najbardziej zwariowany człowiek na planecie powiedział: „Nie martw się, rozumiem cię”. „Raw Like Sushi” to jedna z tych płyt, o których nie wiedziałeś, że są ci potrzebne, dopóki jej nie usłyszałeś. Pod koniec lat 80. podziały zaczęły pojawiać się wszędzie, nawet na parkiecie. Kluby zamykały się na ulicę, ulica odcinała się od klubów. R&B nienawidziło hip-hopu, a hip-hop zaczynał nienawidzić gejów i kobiet. A rock and roll po prostu się zwijał. Tymczasem „Raw Like Sushi” to była najlepsza, najfajniejsza impreza na świecie i nawet samotny, kujonowaty, queerowy wyrzutek był na nią zaproszony. Najbardziej radykalną cechą tej imprezy była inkluzywność. Nawet niemowlęta były mile widziane. Neneh wskazywała kierunek, w którym powinien podążać hip-hop i kultura klubowa, a tyle lat później wciąż pokazuje, kto tu rządzi - Marlon James, laureat nagrody Bookera za powieść „Krótka historia siedmiu zabójstw”.

„Buffalo Stance” to definiujący karierę utwór Neneh Cherry z jej debiutanckiego albumu „Raw Like Sushi”, który przyciągnął uwagę wszystkich, wywierając globalny wpływ na muzykę, modę i kulturę. Jak słusznie zauważył pisarz Marlon James, Neneh stworzyła ruch, którego główną cechą była inkluzywność. Stała się również czołową postacią w środowisku queer. Duży był w tym udział właśnie piosenki „Buffalo Stance”, która rzucała jasne światło na trudy życia w mieście, szczególnie dla osób marginalizowanych.

„Buffalo Stance” oznacza „stać dumnie”. Właśnie ukazał się teledysk do współczesnej wersji nagrania, które przygotowała Robyn z pomocą producenta Deva Hynesa i z gościnnym udziałem Mapei. Za reżyserię klipu odpowiada urodzona w Manchesterze India Sleem, która obecnie mieszka na Brooklynie. W wideo wystąpiła modelka i aktorka Indya Moore, najlepiej znana z serialu „Pose”. Produkcja przedstawia niezwykle inspirującą historię - od ucieczki z domu w wieku 14 lat przed transfobiczną rodziną, przez opiekę zastępczą i bezdomność, aż po stanie się ikoną i kluczową postacią społeczności LGBTQ+. Indyi towarzyszą młodzi twórcy reprezentujący społeczności queer i BIPOC, którzy wcześniej nie mieli okazji zaprezentować swoich umiejętności, piękna, siły, queerowości.



Neneh zaprezentowała zapowiedź klipu 31 marca. Data nie była przypadkowa, wtedy bowiem przypada Dzień Widzialności Osób Transpłciowych.

- Głos Neneh Cherry odcisnął piętno na moim dziesięcioletnim mózgu i towarzyszy mi, odkąd po raz pierwszy usłyszałam „Buffalo Stance” - powiedziała Robyn. - Powtarzany wers „No money man... can win my love” i riff na końcu utkwiły mi w pamięci i zainspirowały wiele piosenek, które napisałam od tamtej pory. Jej zachrypnięty niski tembr i moc wysokich tonów w jej głosie odsłaniały prawdę o tym, co znaczy być dziewczyną. To wszystko było szalenie inspirujące. W 1989 roku z przyjaciółką spędzałyśmy większość wakacji grając w karty i słuchając „Raw Like Sushi”. Nawet jeśli nie rozumiałam wszystkiego, wiedziałam, że Neneh jest po mojej stronie.

- Kiedy więc jedna z moich pierwszych idolek, bohaterek, Neneh Cherry, zapytała, czy nie chcę razem z Devem Hynesem przygotować coveru „Buffalo Stance”, możecie sobie tylko wyobrazić, jak bardzo byłam zaszczycona - kontynuuje Robyn. - Mój dziesięcioletni umysł byłby kompletnie rozwalony. W sumie cały czas tak właśnie się czuję z Neneh i z tą niesamowitą piosenką. Jest ponadczasowa i wciąż aktualna. Jestem podekscytowana i zadowolona, że mogłam zinterpretować taki klasyk we współpracy z Devem Hynesem i Mapei, których również bardzo podziwiam.



źródło: Materiały prasowe

Udostępnij! Tweetnij!