Aktualności

11-04-2010-23:26:25

Paramore - "Brand New Eyes"

Udostępnij! Tweetnij!

Fani Paramore będą zachwyceni. Zespół jest w formie i ma mnóstwo pary.

Hayley i koledzy nie spuszczają z tonu. Na "Brand New Eyes" nadal celują w zagranych z pazurem i werwą piosenkach, i nawet nie myślą by złagodnieć. Gitary szaleją a Williams nie szczędzi strun głosowych, udowadniając, że potrafi nie tylko wrzeszczeć (w "All I Wanted" wypada naprawdę imponująco). Znakomita większość zestawu to jedna wielka, dynamiczna rockowa zabawa wymieszana z punkową prostotą, choć jest miejsce na bardziej dramatyczne, pełne emocji kompozycje ("Turn It Off", "All I Wanted"). Otwierające album "Careful" i "Ignorance" to jednak prawdziwe koncertowe petardy. Zresztą "Brick by Boring Brick" też (już słyszę to rytmiczne klaskanie przy "pa ra pa pa ra ra"), i ... W zasadzie można przytoczyć prawie każdy z kawałków. Spokojniejsze momenty pojawiają się sporadycznie, najczęściej by jeszcze bardziej skontrastować potężne, soczyste brzmienie. Prawdziwe wyjątki stanowią akustyczne "Only Exception" przypominające Coldplay oraz delikatne "Misguided Ghosts".

Bez względu na to, czy mamy do czynienia z ostrym graniem czy balladą zawsze jest chwytliwie, przebojowo. Co by bowiem nie mówić o Paramore, mają niesamowity dryg do pisania wpadających w ucho kawałków. Słychać też, że wkładają w nagrania całe serce i całą młodzieńcza pasję, jaką są w stanie z siebie wykrzesać.

Chociaż tym razem Paramore zrezygnowali z nagrania utworu do kolejnej części sagi "Zmierzch", jestem pewna, że kompozycje z "Brand New Eyes" uświnią niejeden soundtrack, szkoda by było nie wykorzystać tak grzmiących a zarazem melodyjnych numerów.


Udostępnij! Tweetnij!

TAGI: